Miasto ruin. |
Czy ktoś wie, kiedy pojawił się tu ten wylot ? Jeśli czytają to strzegący tajemnicy Potfora pracownicy MPWiK, to i tak nie powiedzą ... |
Według planów miało być dwa metry średnicy. Wyglądało na suche, więc oczywiście wybraliśmy się na krótki rękaw :) |
Przelało się po dwóch krokach, ale czego nie robi się dla poznania prawdy. Idziemy dalej. |
Kanał nie wygląda na stary, gdzieniegdzie zachowała się smoła na łączeniach. |
Rytualne obmycie nóg - obowiązek każdego kanalarza. To jak dla Hindusa kąpiel w Gangesie. |
Ciężko będzie się wdrapać. Śliskie. |
Zdjęcie zawiera lokowanie produktu :) |
Ślizgawka. |
Każdy na wejście ma jakieś patenty. |
Wg. planów kanalizacji ta rura powinna iść do pompowni Saska Kępa, na skrzyżowaniu Waszyngtona z Międzynarodową. |
Tu jest w miarę sucho. Pozbywamy się zbędnego balastu i idziemy dalej. |
Musi być głęboko. Klapa bardzo wysoko. |
Na klamrach pełno różnych dobroci, papieru, szlamu i wszelkich łakoci. |
Dawno nie widzieliśmy tak głębokiej studzienki. |
Powinniśmy iść dalej, ale nie możemy. Ta konstrukcja wygląda na nową. |
Trzymało się Potfora w czymś lepszym ... |
Widać jednak, że czasami jest w użyciu. |
Jedna śluza kryje kanał idący dalej wzdłuż Waszyngtona, druga skręca pod Stadion Narodowy. |
Nie ma latarni i lindleyowskiego smaczku sprzed ponad stu lat ... |
gdzie eleganccy panowie w kapeluszach i wytworne panie w sukniach schodziły oglądać ukryty cud kanalizacji. |
Miska to jakaś czy bunkier ... |
Spadamy, jeszcze się zamknie ... |
To nie jest ten powabny, ceglany dolot z ulicznych kratek, to jakiś k.... robocop ! |
Pora się spakować, bo czeka nas ślizgawka wprost do ścieku. |
I chlup! Mówią, że jesteśmy w gorącym ścieku kąpani. |
Tylko u nas :) |
Bonkers! |
Na którym filarze Mostu Poniatowskiego znajduje się leżak ? |
W którym pylonie Mostu Świętokrzyskiego znajdują się czujki ruchu ? A Wy na co patrzycie ? |
Nad Wisłą jakieś łobuzy pozostawiały takie oto cosie. :) |
A teraz zobaczymy od góry, dokąd doszliśmy. |
To te pokrywy, które widzieliśmy od spodu. |
Aż strach wchodzić :) |