Na początku Puławskiej stoi taki oto dziwny budynek. Jego przeznaczenie nie jest nam znane. Jako że znajduje się obok terenu wojskowego doszliśmy do wniosku, że była to Wojskowa Komenda Uzupełnień. |
Wygląda na zamknięte, ale na pewno znajdzie się jakiś słaby punkt, gdzie będzie otwarte. |
Właśnie :) |
W środku nie ma żadnych rewelacji, ale skoro weszliśmy to zobaczymy dalej. |
Kręcone, drewniane schody mogą sugerować, że budynek pochodzi sprzed wojny. Po jej zakończeniu został zapewne zagarnięty do celów wojskowych. |
Góra się wali. |
Chyba lata osiemdziesiąte, piło się w zerówce. Łezka się w oku kręci. |
Na stryszku nic nie ma, ale można popatrzeć na okolicę. |
Nasz budynek odstaje nieco od standardów zagospodarowania przestrzennego okolicy :) |
Dom kogo ? :) |
Stare plomby policji. |
Otwierane kraty przy wejściu sugerują, że była to albo komenda policji albo WKU. |
Szukaliśmy piwnicy, z ewentualnymi napisami na ścianach, zostawionymi przez więźniów NKWD, ale niczego takiego nie znaleźliśmy. |
Nie udało się znaleźć żadnego wyposażenia, które wskazałoby dawne przeznaczenie budynku. Jeśli ktoś z Was wie, co się tu mieściło, piszczcie. |
Do wojska zwerbować się nie daliśmy, wolimy rozwiązania pokojowe i hasło : "Więcej kondomów, mniej poligonów" jest jak najbardziej dla nas :) Do zobaczenia ! |
Śmieszna sprawa, bo najlepsze zdjęcia to raczej te przypadkowo-dachowe ;-)
OdpowiedzUsuńPod koniec lat 90 w tym budynku mieścił się wydział prewencji lub inny tajniacki Komendy Policji Warszawa Śródmieście. W nim odbywały się odprawy załóg cywilnych itp.
OdpowiedzUsuńCo było wcześniej ... nie wiem.