MAIN

piątek, 10 kwietnia 2015

AVE SLIPKNOT

Najstarszy dom ulicy Chełmskiej. Wybudowany przed 1925 rokiem jako jednopiętrowy. W 1936 roku nadbudowany o piętro. Nie przetrzymał transformacji ustrojowej. (Źródło)
Byliśmy akurat w okolicy, na grubszej robocie. Nasz cel okazał się nie być opuszczonym. Dowiedzieliśmy się o tym prawie nasikawszy na ciecia. 
Nie chcąc wracać z pustymi rękami, odwiedziliśmy próchniak, znajdujący się nieopodal. 
Próżno doszukiwać się tu jakiś walorów poznawczych. Próchniak i tyle, jednak ...
Warto jednak wejść, by odbyć podróż do przeszłości ...
zapoznać się z tekstami hiphopolowymi dla gimbazy ...
oraz poczytać ogłoszenia lokalne. 
Całości można posłuchać tu (link dla koneserów)
Muzeum spróchniałego próchniaka. Nie ma takiego muzeum, sprawdziliśmy, ktoś nas wkręca :)
Nasz dzisiejszy próchniak jest tak spróchniały, że nie ma nawet o czym mówić. 
Synonimy słowa "spróchniały " : Anachroniczny, antyczny, archaiczny, dawny, démodé, długowiekowy, konserwatywny, kruchy, kruszący się, muzealny, nadszarpnięty zębem czasu, nie na czasie, nieaktualny, niedzisiejszy, niemodny, nienowoczesny, niewspółczesny,niezgodny z duchem epoki, pachnący naftaliną, pogląd zaskorupiały, popróchniały, proszkowaty, przebrzmiały,przedpotopowy, przedwczorajszy, przekwitły, przestarzały, przeżytkowy, przeżyty, retro, rozkładający się, rozsypujący się, skostniały, sparszywiały, spetryfikowany, starej daty, starodawny, staromodny, staroświecki, stary, strupieszały, sypiący się, sypki, średniowieczny, tradycjonalistyczny, tradycyjny, wczorajszy, wiekowy, wielowiekowy, wsteczny, z innej epoki,zabytkowy, zacofany, zaskorupiony, zastały, zastygły, zbutwiały, zdezaktualizowany, zepsuty, zeskorupiały, zestarzały,zgrzybiały, zmumifikowany, zmurszały, zwietrzały.
Odwiedziliśmy ten spetryfikowany obiekt, ponieważ ktoś z Was napisał kiedyś zapotrzebowanie. Było to sto lat temu, a teraz przypadkiem potknęliśmy się o niego i proszę :) Ogólnie nie ma na czym oka zawiesić, całość mocno proszkowata :)
Ciągi komunikacyjne z poprzedniej epoki. 
I tak to wygląda z pierwszego chciałoby się powiedzieć ... ale nie powiemy, bo to tylko pachnący naftaliną sraczyk. 
Pojawiła się iskierka nadziei, że chociaż coś zjemy w tym odcinku. Jednak zapiekanki w próchniaczym barze również okazały się mocno nieaktualne. 
To akurat nie jest chyba takie złe :)
Jednak w ogólnym rozrachunku obiekt mocno przedwczorajszy :)
Sytuację uratowały nieco pobliskie schrony ...
chociaż te były mocno sparszywiałe :)
W dodatku jak zwykle wleźliśmy niechcący do czyjejś piwnicy :)
Nie ma co narzekać, próchniaki też trzeba zwiedzać. Może następny odcinek okaże się bardziej postępowy :) Do zobaczenia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz