My byliśmy, widzieliśmy i bardzo nam się podobało. Radom pokazał się nam z jak najlepszej strony, otaczając nas swoim niezmierzonym pięknem. |
Atrakcją dzisiejszego odcinka będzie Radomska Fabryka Łączników. Co to są łączniki powiemy później. Na razie musimy zagęścić ruchy, ponieważ wleźliśmy na główną cieciostradę. |
Stare indiańskie przysłowie głosi, że jeśli przy głównym wodopoju pasą się wrodzy cieciowie, narób zamieszania a następnie spróbuj zajść ich od tyłu. |
Teren jest wielki i oferuje mnóstwo możliwości gry w "Pogoń za cieciem", a rozmaite urządzenia są dla nas gwarancją dobrej zabawy. |
Takie obrazki są nam znajome i strasznie miłe dla oka. |
Pod latarnią najciemniej. Można przykucnąć i obserwować sytuację. |
Czytamy również, że 'Fabryka Łączników Radom S.A. jest największym producentem łączników żeliwnych na rynku krajowym, nasze wyroby znajdują się prawie w każdym polskim domu." |
Przez chwilę pojawia się nutka niepewności. Czy to aby nie działa ? Jednak gdyby tak było, to nas by tu nie było. Strona internetowa zakładu nie jest aktualizowana. Produkcja stanęła tu na dobre. |
W lutym 2012 ogłoszona została upadłość Fabryki Łączników. Sprawą prywatyzacji zakładu zajęło się CBA. |
Tymczasem my wybraliśmy się na wycieczkę, póki jest jeszcze co zwiedzać. |
Obiekt tej klasy to prawdziwa rzadkość. Rozkoszujemy się zatem specyficznym aromatem smaru, unoszącym się w powietrzu. |
Na hali odlewni znajduje się pamiątkowa tablica. |
Ciekawostką jest duża ilość krzyży i świętych obrazków porozwieszanych w różnych miejscach w halach. Ciekawe czy będą też gołe baby. |
Hala odlewni jest wielka i pełna zakamarków. |
Suwnica z elektromagnesem. |
Grzechem by było ... |
(jak to się odpala ...) |
czegoś nie capnąć. |
Odpalenie sprzętu na hali narobiłoby wielkiego hałasu. Mamy jednego kolegę, który tego dokonał. Miał potem na głowie wszystkich stanowych cieciów. |
Hmm, czy to znaczy, że można się tu odlać ? ... |
Ale jak to ? |
Same zakazy i zakazy. A gdzie tabliczki z napisami : "Zabrać dobry humor", albo "Trzeba dobrze się bawić" ? |
Jeśli niechcący wpadnie się w jakąś dziurę, to tutaj wyjedzie się w formie kostki ;) W "Wilku i Zającu" tak chyba było. |
Ciekawe dokąd tym dojedziemy ... |
Jak tu kolorowo ... czujemy się jak na procesji w Łowiczu. |
Tutaj widzimy czym są te tajemnicze łączniki, o których jest cały dzisiejszy odcinek. |
Jak widzimy, długa jest droga abyśmy mogli cieszyć się upragnionym łącznikiem :) |
Na poszczególnych etapach produkcji mamy do czynienia z coraz dziwniejszymi maszynami. |
Taśmociągi idą górą i dołem. |
Na chwilę obecną produkcja stoi. |
Ale wszystko wygląda tak, jakby za chwilę robotnicy mieli przyjść do pracy. |
WTEM ! |
Wiemy, że wybieranie zdjęć nie jest naszą mocną stroną, ale kiedy trafi się ciekawy obiekt, chciałoby się pokazać jak najwięcej. |
Tym razem fotki nie zmieściły się w jednym odcinku. Wytrwałych zapraszamy niebawem na ciąg dalszy. |
Żaden cieć nie ucierpiał podczas realizacji tego odcinka :) |
piękne zdjęcia, piękne miejsce, piękny industrial. post.
OdpowiedzUsuńa Radom jest OK, to faktycznie ignoranci dokleili mu gębę:
http://3.bp.blogspot.com/-XXq84y05S6E/UkabS_z6XdI/AAAAAAAAGnw/6ygrg6E2oQ4/s1600/Radom1.JPG
No ale były te baby, czy nie były? Czy będą?
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie zachowane. Tylko odpalić zasilanie i produkcja rusza na nowo :-)
OdpowiedzUsuń