ZDJĘCIA UŻYTE W ARTYKULE NA STRONIE DRUGIEJ DWUTYGODNIKA "ECHO WOLI" ZOSTAŁY UŻYTE BEZ NASZEJ WIEDZY I ZGODY !!! JEST TO ZWYCZAJNA KRADZIEŻ. LINK DO ARTYKUŁU |
Siedzi za figurą, diabła ma za skórą - tak miał brzmieć tytuł dzisiejszego odcinka. Co zrobić. Kiedy coś wzywa, nie sposób temu się oprzeć. Tym razem wezwały nas posągi starca i młodzieńca. Jednak ostatecznie tytuł odcinka jest inny. Kilka dni po naszej wizycie Pekin stanął w płomieniach. |
Maskotka Pekinu, tzw. Wędrujący Miś. Podobno bardzo często zmieniał miejsce. |
Wąską klatką schodową idziemy w górę. Zrobimy kilka fotek, a jakże, ale nie skupiamy się za bardzo na tym, ponieważ wszystko zostało tu już obfotografowane. |
Po wojnie nie skończyło się skuciu secesyjnych zdobień. Ogromne mieszkania podzielono na malutkie, dwu lub jednopokojowe klitki. Lokatorami stali się zwykli ludzie, niektórzy z marginesu. |
Wydaje się, że czy kamienica jest otwarta czy zamknięta to wygląda w środku tak samo. Oto link do naszej poprzedniej wizyty. |
Zostaliśmy uwięzieni. Skok z wysokiego pierwszego piętra raczej nie wchodził w grę. |
Wyszliśmy swoimi sposobami. Ale wizyta tutaj na zawsze pozostanie w naszej pamięci. |
Przez ostatni rok lub i dłużej do kamienicy wchodziło się jak do obory :) |
Uroczy stryszek. |
Prawdziwe 10,5, nie jakiś podrabianiec. |
Drzewa nie rosną tylko na ziemi. |
Na strychu w dalszym ciągu pozostało sporo rzeczy, co dowodzi, że duch szabrowniczy w narodzie ginie :) |
Można dowiedzieć się ciekawych rzeczy. |
Ale ileż można spacerować. |
Jest daszek. Ciężko przejść dalej, bo zastosowano zaporę na grubego menela. |
Udało się, teraz tylko mały spacerek ... |
po spróchniałej deseczce. Nie ma co panikować, to tylko 6 pięter. |
Czasami można posiłkować się spróchniałym kominem, z którego cegły zostają w rękach. |
Jeszcze kawałek :) |
Każdy sposób jest dobry. |
Są. |
Na pierwszy ogień idzie fota ze starcem. Pewnie chodził koło drogi, nie ma ręki ani nogi :) |
Dach Pekinu był dobrym miejscem, aby porobić zdjęcia Warszawy. |
Jeszcze jedno spojrzenie starcowi przez ramię ... |
Być może to ostatnie takie zdjęcia z tego miejsca. |
bardzo ciekawy materiał... widoki również.
OdpowiedzUsuńtylko czyja to zmięta twarz leży pod Bandą i Wandą?!
Bardzo rozpaczałam, kiedy wyszła na jaw wieść o pożarze. Bałam się, że wszystko pójdzie z dymem. Pewno że deweloper.
OdpowiedzUsuńPiękne powidoki pekińskie - niby teraz wygląda to nieco lepiej, ale pewnie tymczasowo, znaczy do 'rozbiórki ze względu na zagrożenie życia przechodniów'
OdpowiedzUsuńTa kamienica jak cała Żelazna i jej odnogi była po wojnie olana przez miasto i od lat widać tego skutki. Ja mam tylko nadzieje ze Deweloper dotrzyma słowa i kamienica odzyska swoj dawny blask. Tak z innej beczki to tytu Waszego odcinka przypomniał mi stary kawałek Westbama :)
OdpowiedzUsuńoj joj, widzę że "coś" mi tu znikło jak się w mediach głośno o sprawie zrobiło ;P
OdpowiedzUsuńTu nic nie było. Ktoś blogi pomylił.
UsuńJa się tylko pytam. Czy Penetratorzy znów będą musieli zaszyć się na jakiś czas dzięki akcji aktywistów z MJN którzy sami nie mogli zweryfikować poruszanego w mediach tematu i powoływali się na czyjegoś bloga?
OdpowiedzUsuńDziałamy działamy :) Jest sporo roboty na mieście i nie było czasu nic wstawić :)
UsuńUf... zatem dwakroć jest dobrze :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia i fajny dokument . Rozwaliliście system ,żeby dostać się aż do tej figury starca . Super klimat . Mi się udało dopiero niedawno zawitać i zrobić własny filmik z tej wyprawy . Jeśli macie ochotę zapraszam na Yt
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=46xKpVsZo4g&t=20s