W różnych poprzednich odcinkach pokazywaliśmy widok na rondo ONZ z różnej perspektywy. Coś nas tu ciągnie, bo tu wiecznie coś się tu dzieje. Dziś mamy okazje obejrzeć je tak. |
Widok z naszego dzisiejszego próchniaczka jest całkiem przyzwoity. Taki nie za wysoki i nie za niski. Niestety nic więcej nie możemy powiedzieć, żeby nie zdradzać lokalizacji. |
Samym próchniaczkiem być może zajmiemy się kiedy indziej. Na razie skupimy się na widokach z dachu. |
Oraz na celu naszej dzisiejszej wycieczki :) |
Czwarte prawo Łoma : Im wyżej się wspiąć, tym lepszy będzie widok. |
Dziesiąte prawo : zaliczenie daszku nie liczy się bez zdjęcia nóg :) Jedenaste : zaliczenie daszku nie liczy się bez sikania :) |
Dwunaste : trzeba zrobić selfiaczka :) Po tych wszystkich punktach odczuwaliśmy jednak nadal pewien niedosyt :) |
Teraz możemy uznać, że obiekt został zaliczony ! |
To się kręci szybciej, niż myśleliśmy :) |
Okolice ronda ONZ zmieniają się bardzo szybko. |
A tak było całkiem niedawno. Uciekaliśmy z tunelu metra przed cieciami. Jakby to było wczoraj ... Do zobaczenia ! |
te wiszące nogi... mam wrażenie, że gdybym tak usiadła to tajemne siły strachu od razu by mnie ściągnęły w dół :D I gdzie zdjęcie 11 prawa? :D
OdpowiedzUsuńBez gwiazdy nie ma jazdy - Zabrakło tylko kapelusza kowbojskiego :D
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawy choć nie chce być wścipski, czym wy zajmujecie się na codzień?
OdpowiedzUsuńObstawiam:
Jesteście zawodowymi strażakami?
Pracujecie jako monterzy nadajników na wysokościach?
Pozdrawiam
Marek
@bll nie chcę być wścibska, ale jeśli jesteś płci męskiej to jak najbardziej powinieneś być wścipski :D :D :D Ale.. co kto lubi :P
UsuńNie jesteśmy, w pracy robimy same nudne rzeczy :(
Usuń