MAIN

poniedziałek, 6 lipca 2020

WARSOWIN

Minęły już czasy tanich win owocowych. Dziś próżno szukać ich w sklepach, zarówno tych dużych jak i lokalnych. Wraz z wyginięciem tego wykwintnego trunku, przestały istnieć również jego fabryki. A szkoda, bo człowiek na tym dorastał. Jeszcze do dziś ma się w pamięci ten wyrafinowany posmak siarki. 
Warsowin, czyli Zakłady Winiarsko - Spożywcze powstały w połowie lat 60-tych, w wyniku połączenia kilkudziesięciu małych wytwórni prywatnych oraz kilku spożywczych przedsiębiorstw terenowych. Jeden zakład mieścił się przy ulicy Żelaznej, ale wyburzony został ze 20 lat temu. Drugi jeszcze stoi i dlatego nie możemy podać jego lokalizacji :)
Nasz dzisiejszy obiekcik powstał w roku 1965.Produkował wina, miody, octy i musztardy aż do roku 1995. Charakterystyczne logo z syrenką znane było wszystkim smakoszom. 
W skład naszego dzisiejszego próchniaczka wchodzą : hala produkcyjna, kotłownia, budynek gospodarczy, wiata magazynowa, hotel pracowniczy, budynek zarządu, warsztaty naprawcze bazy samochodowej oraz oczywiście cieciówka. 
W obiekcie zachowało się całkiem sporo pamiątek po dawnych zakładach.
Sprzętu biurowego również pozostało całkiem sporo. 
Widać, że robione było metodą na "ucho od śledzia".
Przechodzimy do garaży, czyli do dawnych warsztatów bazy samochodowej. Tu również można zobaczyć ciekawe rzeczy.
Stołeczne Przedsiębiorstwo Spożywcze "Okęcie" to jeden z zakładów "wessanych" przez Warsowin. 
Jak widać, po upadku fabryki, garaże zajmowane były przez zarząd dróg miejskich lub coś podobnego. 
A dalej lepiej się nie zapuszczać. Tyle kamer patrzy a my tacy nieuczesani. Do zobaczenia !

4 komentarze:

  1. W niebezpieczne okolice się zapuszczacie. Gdzie nie diabeł mówi dobranoc.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam pożar na tym zakładzie w drugiej "połówce" lat `70. Spalany ocet winny zawisł w powietrzu, a dzielna straż pożarna intensywnie myszkowała w poszukiwaniu ... źródła pożaru ;) Znaleźli i ugasili ... pragnienie też.

    OdpowiedzUsuń
  3. A może sami podpalili :) Pragnienie nie ma szans ! :)

    OdpowiedzUsuń