DSP v. 2.2

Są obiekty, do których wracamy wielokrotnie i zawsze odnajdujemy w nich coś nowego. Na przykład Ursusa C-330 z podczepionym pługiem.  

Dom Słowa Polskiego wspominamy z sentymentem, a że jeszcze stoi, wybraliśmy się na krótki spacer, aby sprawdzić co tam słychać.

Szybko zrobiło się ciemno i zaczęliśmy się zastanawiać, czy już tu byliśmy czy nie. Dawno to było i można nie pamiętać. 

W zasadzie obiekcik pozostał bez większych zmian.

Firmy chyba zaczęły się wyprowadzać, co zwiastuje klęski i nieuchronne wyburzenia. 

Ukryty żubrowy zakątek jest na swoim miejscu. 

Pozostało nam chyba zaczekać jeszcze chwilę przed wyemitowaniem kolejnej serii DSP v. 3.0.
Do zobaczenia !