MAIN

sobota, 16 sierpnia 2014

PAPIERNIA - DZIEŃ 1

Dzień Pierwszy - Rozpoznanie.
Pierwszy atak na Papiernię był nieudany. Dużo czasu zajęło nam znalezienie wejścia. Próbowaliśmy przedostać się od strony osiedla robotniczego, a wystarczyło tylko ... no nieważne :)
Nim się spostrzegliśmy zrobiło się ciemno. Szybko dotarło do nas, że zwiedzanie nie zakończy się dzisiaj.
W ciemności potykamy się o wielkie wanny :)
Nie świecimy, ponieważ nie lubimy interakcji z ochroną, bo jak wiadomo, ochroniarze ...
Pierwsza maszyna jaką napotkaliśmy nie była maszyną parową.
Nie bardzo się jeszcze orientujemy w terenie, a po zachodzie słońca robi się tu bardzo ciemno ...
Po ciemku fotki wychodzą słabo. Pomyśleliśmy, że wrócimy tu następnym razem, to zrobimy lepsze. 
Budynek z taśmociągiem, zwany dalej podczas następnych wypraw budynkiem głównym. Pracownicy byli bardzo wrażliwi na piękno kobiecego ciała, a czym będziecie mogli jeszcze się przekonać.
Sterownia na parterze.
Nie błyskaliśmy za bardzo, ponieważ nie znaliśmy jeszcze ścieżek migracji cieciów.
Budynek biurowy, jak to w biurach, papierologia ...
Natrafiliśmy tu na sporo wyposażenia, jednak z uwagi na wyżej wspomniane ciemności fotek nie mamy wiele. "Wrócimy za parę dni za dnia" - pomyśleliśmy, a za parę dni nie było budynku. 
Morał z tego taki : jeśli widzisz coś ciekawego, to nie odkładaj zwiedzania i fotek na kiedy indziej, bo jutro może nie być czego zwiedzać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz