DOM SZWEDZKI

Tzw. "Dom Szwedzki" w Konstancinie, zwany też "Czerwoniakiem" stanął na naszej drodze zupełnie przypadkowo. Wracaliśmy akurat z grubszej roboty, o której może nie będziemy tu wspominać (bo kiedy trafi to na Wykop, możemy mieć problemy).

W każdym razie byliśmy nieco zmęczeni pogonią za cieciem i w pierwszym momencie nie chciało się nam wysiadać z samochodu. Jednak każdy obiekt wymaga zwiedzenia, dlatego również i ten został zwiedzony.

Z tego co udało się nam ustalić, wybudowany został w 1938, lub 1939 dla konsula szwedzkiego : Konstantego Langego.

W czasie II Wojny budynek został zajęty przez Niemców a potem zarekwirowały go władze komunistyczne.

Następnie przekazany został konstancińskiemu uzdrowisku. Przez wiele lat mieściła się w nim stołówka.

W latach siedemdziesiątych mieściło się tu Medyczne Studium Zawodowe.

Podobno swoją siedzibę miał tu również zespół pieśni i tańca "Skolimów", który potem został przeniesiony do Karolina i przekształcony w słynne "Mazowsze".

W latach 90-tych rodzina konsula odzyskała nieruchomość a następnie ją sprzedała. Dzisiaj budynek jest prywatną własnością.

Na prywatną nie wygląda, raczej na niczyją.

Największą o ile nie jedyną atrakcją były dla nas te schody.

Ostatnio domem zaopiekowali się tzw. wandale i szabrownicy, którzy zaczęli rozbierać dach, schody i wszelkiego rodzaju elementy dekoracyjne.

Były pewne próby wpisania go do rejestru zabytków, ale jak to zwykle bywa tak się nie stało.

Szkoda, być może była to ostatnia szansa na zwiedzenie naszej dzisiejszej willi.

A mogło być tak pięknie ...