Tutejsze próchniaki nie są za bardzo nadgryzione zębem szabrownika. Pewnie tutejsi mieszkańcy nie eksplorują próchniaków. Niektóre wyglądają tak, jakby mieszkańcy właśnie wyszli po bułki :) |
Nie ma żubrów, ale są bobry. |
Możemy też liznąć nieco rzymskiej poezji. |
Ten próchniaczek wygląda, jakby jego mieszkańcy dopiero co wyszli do kościoła. |
a po kościele ... |
Czasami można się pomylić. |
Okazało się, że ten próchniak nie był opuszczony. Na szczęście wycofaliśmy się w porę. |
Dlatego sprzątajcie bardziej w swoich obejściach, bo kiedyś przez pomyłkę i Was odwiedzimy :) |
Na koniec jeszcze jeden. |
Ten jest może bardziej złowrogi. |
Jak widać, nawet na Białołęce są próchniaczki. Śpieszmy się je zwiedzać, zanim zostaną wchłonięte. Do zobaczenia. |
Jaki piękny en pierwszy dom! Zasługuje na remont.
OdpowiedzUsuńCała okolica jest urokliwa. Niestety sporo budynków jest zaniedbanych.
UsuńDlaczego te opuszczone domy/mieszkania są tak zawalone gratami i różnymi śmieciami? przecież można to wszystko wynieść na śmietnik przed wyprowadzką, ale pewnie nikomu już wtedy nie zależy...
OdpowiedzUsuńMnie bardziej zastanawia czemu ludzie zostawiają swoje prywatne rzeczy typu zdjęcia, dokumenty, nie zabierają ich że sobą jak opuszczają lokal.
OdpowiedzUsuńBo wiedzą że penetratory będą sprawdzać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
UsuńCzęsto tak jest, że zostaje dużo osobistych rzeczy.
UsuńTak, pewnie zostawiają specjalnie dla nas :):)
UsuńGdzie to jest ?
OdpowiedzUsuń