Stan budynku nie wskazuje raczej na dobry stan zachowania. Czy wewnątrz wygląda tak, jakby palacz właśnie wyszedł po flaszkę, przekonamy się niebawem. |
Hala turbin okazała się miłym zaskoczeniem. Na środku zachował się piękny turbozespół (nie mylić z zespołem "Turbo") |
Niestety równie dobrze zachowały się kamery i alarm, więc trzeba zwiedzać bardzo ostrożnie i bez zbędnego przestoju. |
Napis na froncie budynku podaje rok 1925 - wtedy też zakład rozpoczął swoją działalność. Oglądając zachowane detale na turbinie, możemy co nieco opowiedzieć. |
Już na samym początku II wojny, fabryka jako obiekt strategiczny została zbombardowana i przejęta przez Niemców. Pod zarządem niemieckim pracowali tam głównie Żydzi. |
Koniec epoki stalinizmu przyniosła znaczne zmniejszenie zapotrzebowania na broń. Poza tym jakość wytwarzanych tu materiałów uległa znacznemu pogorszeniu i nie chciano już ich kupować za granicą. |
W latach siedemdziesiątych Pronit odkupił licencję na produkcję sztucznej skóry i rozpoczęła się tu produkcja skóry syntetycznej. |
Na początku 2000 roku spółka utraciła płynność finansową i w tym samym roku sąd ogłosił jej upadłość. Majątek wykupiony został przez tutejszy urząd miasta. |
Od tego czasu budynki popadły w ruinę. Wiele z nich zostało wyburzonych. |
Jednak pomimo zmieniającego się krajobrazu, w dalszym ciągu jest tu po co spacerować. |
Zostajemy jeszcze chwilę w budynku elektrowni, jednak poza halą turbinową i nastawnią widać tu już ślady nadgryzienia zębem czasu i złomiarza. |
Jak to zwykle bywa powstawały różne plany rewitalizacji obiektu, jednak jak to też zwykle bywa nic z nich nie wyszło. |
W elektrowni zrobiło się trochę za głośno, więc korzystając z pięknej jesiennej pogody udajemy się na spacer po terenie. |
Kiedyś ta elektrownia, ujęcie wody i oczyszczalnia obsługiwały całe miasto. |
Rozpoczynamy zatem wycieczkę po terenie dawnych zakładów. |
Takie rozmieszczenie wynikało zapewne ze względów bezpieczeństwa, jednak również z błędów planistycznych. Wiemy, że wiele budynków stawianych było na chybił-trafił. |
Próbując dowiedzieć się czegoś o historii zakładu napotkaliśmy szereg ostrzeżeń w internecie, odradzających wycieczki w to miejsce. |
Do kwestii bezpieczeństwa wrócimy za chwilę. A tymczasem spacerujemy sobie ceglanymi tunelami, przysypanymi ziemią, na której rosną drzewa. Zapewne nie widać ich z samolotu. |
Te tunele pochodzą pewnie z początku istnienia zakładu. Później zobaczymy jeszcze inne - betonowe. |
W wielu miejscach o swoje prawa upomniała się już przyroda, dlatego niektórych obiektów po prostu nie widać. |
Otwierać czy nie otwierać ... |
Sporo próchniaczków było zamkniętych, dlatego zdjęcia są tylko przez okno. |
Jeszcze do niedawna siedział tu pewnie wrogi cieć. Swoją drogą można to przerobić na fajny kibelek na działkę |
Kolejne próchniaczki odkrywają przed nami swoje tajemnice. |
Mała fabryczka lontów do materiałów wybuchowych. |
Jednak informacji, czy zginęli w wyniku wybuchu, postrzału, upadku z wysokości, a może zwyczajnie ze starości ... - nie znaleźliśmy. |
Już od początku działalności zakładu, na jego terenie dochodziło do wypadków śmiertelnych. Udało nam się znaleźć informację na temat kilku z nich. |
W 1937 roku doszło do wybuchu pyłu na wydziale sortowni prochu. W wyniku poparzeń śmierć poniosło 18 pracujących tam kobiet. Budynek swoją funkcję pełnił dalej aż do końca pracy zakładu. |
Gdzie zakład produkcyjny, tam nie może zabraknąć miłośników piękna kobiecego ciała. |
Bo jak wiadomo : dobry żubr, tymfa wart :) |
Kolejne próchniaczki, stojące wzdłuż Głównej Próchnostrady. |
Z Głównej Próchnostrady przenosimy się w las. Trwa bowiem sezon grzybowy :) Można pospacerować i rozerwać się trochę :) |
I kolejne próchniaczki stają na naszej drodze. |
Te tunele służyły prawdopodobnie do tłumienia siły uderzeniowej, podczas ewentualnej eksplozji. |
Tuneli jest dużo, zamaskowane są ziemią i roślinnością i układają się w powtarzalny sposób. |
U wylotów tuneli stoją wielkie, betonowe zapory. |
Próchniaków porozsiewanych po okolicy jest naprawdę mnóstwo. Pewnie nie widzieliśmy nawet połowy. |
W niektórych produkowano nawet placki :) |
Na koniec możecie zobaczyć nasze poprzednie zdjęcia z tego miejsca. (LINK ZNAJDUJE SIĘ TUTAJ). Wiele z nich ma już wartość historyczną. A tych którzy wytrwali do końca, zapraszamy na film, który znajduje się poniżej. Dziękujemy za oglądanie i zapraszamy na kolejne wyprawy. Do zobaczenia ! |
siemacie panowie ciekawy ten las Ja jestem z Radomia przyjezdrzam tu do pracy takim busem do QFG kiedys przyjechalam wczesniej pociagiem bo musialam isc do biura szlam Przemysłową ten czerwony budynek ogrodzony taśmą stoi po prawej stronie wtedy była jesień strasznie chcialo Mi się siku i wskoczyłam do lasu przed taką skarpa leżały powalone brzozy bylo slisko i sturlalam się do jakiejś zamaskowanej dziury to był właśnie taki tunel jak ten na waszym zdjęciu a wogole to jedziemy przez ten las od strony Sokolow i wiele jest tam takich ciekawych budynkow też jak się idzie pieszo Zakladowa zaczęłam pracować w 2018 to pamiętam ten wybuch na tzw.spalaczu trochę czytałam o Pronicie w internecie ciekawe filmy myślę że będę wchodzić na te stronę uwazajcie na Siebie pozdrawiam Agata
OdpowiedzUsuńsiema jest szansa na pomoc w odnalezieniu tuneli serwisowych pronitu ? jakis kontakt z toba ?
UsuńMieszkam bardzo blisko przy Zakładowej. Także tereny znajome, ciekawe, natomiast warto uważać. Jednego, również ciekawego, zwiedzającego bunkry, kilka lat temu w bunkrze rozerwało.
OdpowiedzUsuńJest tam dużo pozostawionych "skarbów", także uważajcie.
masz moze info jak wejsc do tuneli serwisowych pronitu ?
Usuń