"Systemy łączności Rokada działały aż do upadku Układu Warszawskiego. Ostatnie stacje zostały wyłączone w 1991 roku, kiedy to do użytku weszły inne, nowocześniejsze technologie łączności (technologia PSTN, sieć GSM, łącza satelitarne i inne). Kiedy łączność została oparta na światłowodach, okazało się, że już nie potrzeba rozbudowanych obiektów łączności. W starym systemie analogicznym potrzebne były stacje wzmacniające co 20-30 kilometrów. Stacje nadawcze i centrale telefoniczne zajmowały ogromne budynki. Dziś nowoczesne światłowody wymagają zaledwie niewielkiego pudełka, umiejscowionego co 100 kilometrów. W dodatku obecne kontenery telekomunikacyjne działają bezobsługowo. Wówczas bezużyteczne już stacje zaczęto sprzedawać. Po 1989 roku obiekty te zostały przejęte przez Pocztę Polską, a później Telekomunikację Polską i Orange Polska."(link) |
Domek ponad nami stoi w okolicy innych, niewielkich domków, położonych na niewielkim leśnym osiedlu pod miastem. A pod domkiem rozciąga się taki oto schron przeciwatomowy. |
Obiekt zachował się w jako takim stanie, część wyposażenia pozostała, część zapewne ulotniła się na przełomie lat. |
Nieopodal domku, możemy natknąć się na ukryty w zaroślach właz do tunelu kablowego. |
Kable o dziwo zachowały się. Stąd biegną gdzieś pod ziemią do następnego takiego punktu, dobrze ukrytego i nie rzucającego się w oczy z powietrza. |
Na terenie naszego dzisiejszego obiektu znajdują się jeszcze garaże i inne próchniaki gospodarcze. Nie wiadomo, czy były tu od początku, czy zostały dobudowane później, za czasów Telekomunikacji. |
I tym sposobem kończymy dzisiejszy odcinek. Jak już mówiliśmy, nie jesteśmy ekspertami od schronów łączności, ale istnieje wiele ciekawych stron na ten temat (na przykład strona Richarda, który jest kopalnią wiedzy na ten temat) i chętnym możemy polecić ich odwiedzenie :) Do zobaczenia ! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz