czwartek, 2 marca 2017

CLOACA MINIMA

Pokazywaliśmy jakiś czas temu najstarszy czynny kanał we Włoszech - Cloaca Maxima została wybudowana w VII w.p.n.e. i działa do dziś. Idąc za ciosem znów wybierzemy się do Włoch i sprawdzimy co słychać na dole. Tym razem jednak będą to Włochy w Warszawie.
Święte Księgi nie obejmują Włoch. W momencie gdy powstawała kanalizacja w Warszawie były to tereny nieodkryte, gdzie zwykły śmiertelnik nie miał prawa wstępu. Rozpościerały się tu dzikie pola, kwieciste łąki, na których pasły się kolorowe jednorożce, a nad nimi unosiły się gryfy. W krainie tej żyły też wróżki. Niektóre z nich miały barwne skrzydełka, inne zaś pływały w wodach wodospadu.
Skanalizowanie Włoch było dopiero w dalekich planach : "Wprost na północ da się skanalizować południowo - zachodnią część miasta do szosy Grójeckiej, z małymi obszarami na wschód od tej szosy, natomiast z możliwością przyłączenia do sieci kanalizacyjnej obszaru Włoch, leżącego poza granicami Wielkiej Warszawy. Dla Włoch w obliczeniu nie uwzględniono wód burzowych, przewidując tam kanalizację rozdzielczą".
Jako że, jak już wspominaliśmy, Włochy nie są ujęte w Świętych Księgach i tajemnych mapach,
zatem wszelkie próby namierzenia kanałów musieliśmy podejmować wyłącznie na podstawie klappingu, czyli tradycyjnego, organoleptycznego niuchania klap. Użyliśmy również do tego celu specjalnie szkolonego psa tropiącego.
Ku naszemu zdziwieniu okazało się, że kanały są ceglane. A wybudowane zostały prawdopodobnie po wojnie. Być może wybudowano je z nadwyżki cegieł, pozostałych po istniejących tu niegdyś cegielniach.
W roku 1939 Włochy otrzymały prawa miejskie, a w 1951 zostały przyłączone do Warszawy. Więcej ciekawych faktów z dziejów tego miejsca przedstawimy następnym razem.
Niestety tutaj cegła się kończy.
Z powodu załamania pogody zmuszeni jesteśmy przerwać nasze działania kanalizacyjne. Wznowimy je gdy tylko sytuacja się ustabilizuje. When it rains, no drains. Do zobaczenia !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz