wtorek, 5 kwietnia 2011

FESTUNG MODLIN

Dziś nasi Drodzy Widzowie zabierzemy Was na przechadzkę po Modlinie. Teren duży, obiektów sporo, więc ruszamy!


"Twierdza Modlin" jest jedną z największych i najlepiej zachowanych twierdz w Polsce. Stanowi wielokrotnie rozbudowywany zespół umocnień (pierwsze pochodzą z roku 1655 !).
Potocznie nazwą "Twierdza Modlin" określa się jej centralną część, tworzącą dzielnicę Nowego Dworu Mazowieckiego, oznacza ona jednak także forty wewnętrznego i zewnętrznego pierścienia wzniesione w okresie od lat 80 XIX wieku do wybuchu I Wojny Światowej, oraz towarzyszące im budowle z różnych okresów.


Twierdza jako atrakcja turystyczna nie jest w pełni wykorzystywana, bliskość osiedla przyczynia się do dewastacji budynków przez miejscowych "partyzantów", co dodatkowo nie sprzyja poprawie tej sytuacji.


Spora część budynków po raz kolejny wystawiona jest na sprzedaż. No cóż, jak się nam spodoba ... Ale ze względu na ogrom terenu zobaczymy dziś tylko niektóre...


Na pierwszy ogień idzie spichlerz. Dostęp utrudnia "Teren Wojskowy", więc zachodzimy z prawej flanki!


Pogoda dopisuje, budynek ładny - czegóż więcej potrzeba?


To jedyna tabliczka jaką dostrzegliśmy. Kiedy pojawił się miły pan z bronią automatyczną, poopowiadał nam trochę o obiekcie, jego historii, zachęcał do wspinaczki na mury, włamania do jednostki i wykradzenia jednego ze stojących tam PTS'ów ... no w każdym razie powiedział : "sprawa jest tego rodzaju, że macie na głowie żandarmerię ..."


Budynek oddany został do użytku w roku 1844, jednak swoją pierwotną funkcję spełniał jedynie przez 10 lat. Następnie został przejęty przez wojsko i do 1939 roku służył jako magazyn żywnościowy i skład broni.


Co ciekawe, Drugą Wojnę Światową przetrwał co prawda zniszczony, ale w jednym kawałku. Dlaczego więc nie ma zachodniego skrzydła ?
Zaraz po Wojnie zostało rozebrane przez szabrowników ...



W spichlerzu nakręcono kilka filmów, m.in. Pana Tadeusza, Avalona, czy Cudzoziemca (Foreigner), gdzie w ruinach walczy główny bohater, grany przez Stevena Seagala.


To ślad po jego kopniaku z półobrotu :)
A poważnie, to ekipa przebudowała obiekt w kilku miejscach na potrzeby filmu (bez zgody Urzędu Miasta). Kto nie wie, ten nie rozpozna które :)


jeden z zachowanych maszkaronów













Przechodzimy dalej, niekiedy trzeba się wpinać, albo jak Bear Grylls jeść zaskrońce...


Teren jest rozległy ...



trzeba znaleźć jakąś dogodną dziurę












Fajnych dziur jest sporo



tak! ta wygląda ciekawie!




Wchodzimy, lekko nie będzie ...




Ujawniamy kości ... Być może pochodzą z któregoś oblężenia ...


Odpoczynek na rozstaju dróg





zamurowana studnia








To najciekawszy jak na razie zakamarek Twierdzy


Filary mostu


Duża część Twierdzy jest jednak zagospodarowana i pod ochroną




Ale jak wyrzucają drzwiami, trzeba wrócić ... kanałem







Jeszcze tylko dla formalności ...


Pogoda się poprawiła, zachęcamy do spacerów. Teren rozległy i cały czas kryje wiele niespodzianek. My też pewnie jeszcze tam wrócimy.
Do zobaczenia!


7 komentarzy:

  1. Koty z Was to za mało powiedziane :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A więc jednak trafiliście i do Modlina! Podobno do Spichlerza (który właśnie został sprzedany) biegnie tunel pod wodą od głównej twierdzy..
    Thermuthis

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli chodzi o atrakcje w spichlerzu, to mieliśmy tylko żandarmerię z bronią automatyczną, szkoda ...

    OdpowiedzUsuń
  4. W Janowie za Nowym Dworem Mazowieckim i Modlinem są wejścia do bunkrów a dalej do tuneli, które ciągną się kilkanaście kilometrów do Twierdzy i do sporo oddalonej wioski Goławic. Miejscowi opowiadają legendy o tych przejściach i czających się niebezpieczeństwach. Podobno są wciąż "przejezdne". Ja nie miałam odwagi sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozytywnie zakręcone towarzystwo :) Mam klaustrofobie i jak oglądam Wasze wyprawy to mam gęsią skórkę...ze strachu i z zachwytu:) Czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczerze mówiąc, to zwiedziliście tyle co nic :D Ja jako mieszkaniec Twierdzy byłem w takich miejscach w których nawet przewodnik z wycieczką nie chodzi :)

    OdpowiedzUsuń