
W pewien majowy wieczór, gdy szliśmy w kierunku Placu 3 Krzyży na spotkanie Koła Różańcowego złapała nas ulewa. Nie chcąc rezygnować, pomyśleliśmy, że dojść tam można nie tylko chodnikiem, ale można iść pod nim. Tym sposobem odkryliśmy tajny tunel.


Trochę ścieku...