środa, 13 maja 2009

12.05.2009 - C.H.U.D.

Po pracach wysokościowych postanowiliśmy popracować tym razem trochę niżej. W tym celu udaliśmy się nad Wisłę, by śladem powstańców z Powstania Warszawskiego przejść w kierunku Starego Miasta. Do tego celu posłużył nam kanał zwany C.H.U.D.


Wejście. Trzeba tylko odgarnąć kilogramy cuchnącego szlamu i gotowe.



C.H.U.D. - Cannibalistic Humanoid Underground Dwellers


Jesteśmy, co to za dziwne dźwięki ?








Widać tu ślady po romantycznej kolacji, ale dalej nie będzie tak różowo. Widzowie o słabszych żołądkach proszeni są o wyjście. Przechodzimy do części ściekowej.








Istna plątanina korytarzy



Ale tu pięknie !



Część burzowa. Dalej trzeba będzie się czołgać.


Ale na szczęście czekają na nas kanałowe bolidy.



lewy prostuj


siedzę Ci na ogonie




Pierwsza studzienka, można rozprostować kości.


Spróbujemy wyjść na zewnątrz, czy to już Mokotów ?




jedziemy dalej - pod pl. Krasińskich



Kolejna studzienka



Czas na małą wymianę towarów...





ujęcie widziane oczami kanibalskiego humanoida


nie jesteśmy tu pierwsi - ślady po poprzednich ekspedycjach




na dzisiaj dość - zabieramy manele i w drogę





ścieki - tu nie właziliśmy (jeszcze)



mała przerwa na herbatkę



kanałowy krajobraz














wracamy, uwaga, kupa z prawej





A teraz chwila powagi. 55 lat temu rozgrywały się tu prawdziwe ludzkie dramaty. To tędy Powstańcy uciekali ze Starówki. Jeśli kiedykolwiek tu zagościcie, pomyślcie chwilę o tych, co szli tędy przed Wami...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz