wtorek, 16 sierpnia 2011

GNIAZDO BEZDOMNYCH

Z cyklu "Opuszczone, ale nie do końca" przedstawiamy kamienicę, która podobnie jak ta przy Wolskiej 6, pomimo iż jest opuszczona, nadal tętni życiem. Jeśli tam wejdziesz, musisz się liczyć, że wpadniesz w sieci zastawione przez mieszkańców ...


Kamienica Hermana Sieraczka znajduje się przy Alei Solidarności. W całym tym zamieszaniu zrobiliśmy zdjęcie poglądowe tylko od strony podwórka. Widok ogólny i trochę historii znajdziecie tu.


Trzeba mieć się na baczności :)




Zestaw wypoczynkowy - czy znajdzie się odważny ?


W lokalu możemy dostać czechosłowackie prezerwatywy, które pomimo terminu ważności do 1992 roku, nadal świetnie spełniają swoją funkcję.


Bezdomni na parapetach kiszą ogóry.


a za pomocą tego piorą swoje kardiganki, których charakterystyczny zapach roznosi się często w środkach komunikacji ...


Jest cała spiżarnia.






Część mieszkalna (uwaga kolejne - trzecie z kolei zdjęcie będzie drastyczne)


Pamiątkowe zdjęcie w żulo - łazience


Na tym piętrze mieszkają ci bardziej kulturalni - załatwiają się w łazience.


To chyba danie na wieczór - cygański kociołek ...


Na pozostałych piętrach smród odchodów jest delikatnie mówiąc wyczuwalny, należy też uważać pod nogi.



Można natknąć się na mieszkańców wychodzących do pracy ...


Po co malować ściany ? Trzeba poczekać, a czas sam zrobi swoje.


Stryszek. Chyba nieuczęszczany. Mnóstwo pajęczyn z pająkami wielkości kotów, ptasie odchody i martwe gołębie ...






Piwniczka (w międzyczasie drzwi na górze się otworzyły - lokatorzy wrócili)


W piwnicy pozostało sporo gratów.






Są też legowiska, zapewne dla gości ...










A to wszystko bardzo blisko ścisłego centrum Warszawy.


Do zobaczenia!

2 komentarze:

  1. Szkoda, że nie próbowaliście przeprowadzić jeszcze wywiadu z lokatorem - może pokazałby Wam użytkową wartość tego budynku! W każdym razie świetny blog (dodajcie do witryny przyciski +1 i like na pewno zwiększy Wam się liczba gości a i kontaktu i propozycje nowych miejsc)!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten pająk na pierwszej fotce nieźle mnie wystraszył!
    Ale relacja zarąbista :D.

    OdpowiedzUsuń