- Ale tutaj palą się światła w oknach, miało być opuszczone ... - jest opuszczone, nie będziemy przejmować się światłami, wchodzimy od oficyny ... - No to wchodzimy, lubię przypał ... |
Plakaty z Bravo na ścianach - klasyka. |
Te mieszkania z pewnością są opuszczone. |
Zostawimy to na później - zawsze tak się mówi, jednak zwykle z różnych względów to "później" nie wychodzi. |
Przebranie księdza. |
:) |
Przez chwilę poczuliśmy się jak w Fotonie. |
Jak na razie spotkaliśmy tylko martwych mieszkańców kamienicy, ale nie uprzedzajmy faktów. |
Przypomina nam to wizytę na rodzie ONZ ... |
Tak, ta kamienica przypomina kamienicę z ronda ONZ ! Wspinaczka po gratach - bezcenna. |
Suszarnia. Tutaj doszło do spotkania 3go stopnia z żulami. Długo będziemy to pamiętać. Od początku budynek wydawał się podejrzany, obecność osób trzecich była wyczuwalna. |
Do zobaczenia! |
Sądzę, że to nowi. Oni mają nosa do takich miejscówek. Zazwyczaj po nich już nie ma co remontować, tylko zamurowywać okna i czekać na śmierć budynku :(
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie mieliście gazu pieprzowego itp.? Ja zawsze chodzę z gazem pieprzowym + taka latarka że ma takie ostre bolce na końcu. Póki co żadnej z tych rzeczy nie musiałem użyć :) Aczkolwiek ja wole schrony itp. których w Łodzi pełno ;) Raz do kanału wszedłem (jedno foto: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=101156456721366&set=a.101156453388033.44.100489806788031&type=1 ) ale póki jest jakiś "chodnik" to jest fajnie ale jak się kończy to już nie jest tak fajnie ;> Babranie się w ściekach to nie dla mnie i podziwiam was że nie macie jakiś oporów przed tym ;)
OdpowiedzUsuń