środa, 16 kwietnia 2014

KOLEJE PRZYPAŁU

Podczas strajku kolejarzy, do dwóch siedzących przy piwku maszynistów podchodzi trzeci i pyta co nowego słychać. - A wiesz stary, jedziemy jak zwykle z Heńkiem na trasie do Szczecina, nagle patrzymy, a przy torach leży rozebrana laska ... mówię ci, tak ze dwadzieścia latek, pięknie opalona. No to ja po hamulcach, zatrzymaliśmy cały skład - i wzięliśmy ją do lokomotywy. (...)
Nie wiemy czemu, ale ten dowcip przychodzi nam na myśl za każdym razem, kiedy poruszamy tematy kolejowe. Jak się skończył można dowiedzieć się z archiwalnego odcinka Familiady. Każdy chętny może sobie wygooglać :)
Kiedy jest zastój w interesie miło jest posiedzieć w krzakach i powykolejać pociągi.
Można też odwiedzić starą stację, czy raczej cieciówkę do zarządzania ruchem.
Nikogo tu nie ma, pewnie jest akurat strajk kolejarzy.
Prąd chyba jest.
Widok na bocznicę kolejową. Kiedyś pewnie dostarczano tędy surowce do fabryki Ursusa.
Trochę tu pustawo, ale zdarzają się czasem pociągi - widma.
Nie wiemy dokładnie jak nazywa się to miejsce, miłośnicy kolei pewnie będą wiedzieli.
Różne rozjazdy, aż chce się powykolejać. Dobre miejsce dla miłośników SOKów :)
W tym miejscu generuje się sztuczne pioruny. Warto kiedyś się wybrać.
Prąd jest.
Mina przeciwkolejowa typu MZ 784. Wyjątkowo wredna i niosąca dotkliwe straty. Zostaje aktywowana, kiedy podróżny skorzysta z toalety.
Przyszła wiosna, pora zobaczyć ją z góry.
Takie wieżyczki są charakterystycznym elementem kolejowym. Zawsze kuszą :)
Cóż było robić.
Dobre miejsce na piwo, tylko powroty mogą być trudne.
Niechcący odkryliśmy ślady po lądowaniu obcej cywilizacji. Niektóre rzeczy bywają z dołu zupełnie niedostrzegalne.
Tutaj prądu nie ma.
Kolejne hale w Ursusie przechodzą do historii. Pożegnalny post z zakładów Ursus jeszcze wrzucimy.
Złaź, Solid jedzie.
Idę, muszę jeszcze siku :)

5 komentarzy:

  1. O wiele mnie oko nie myla, to są Odolany, które się rozciągają kolejowo od kawałka za Zachodnim aż pod Mory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak, w każdym razie taka wycieczka po torach kosztuje trzysta ... w promocji ... sprawdzone :)

      Usuń
  2. kółko widoczne z wieży to tor do testowania ciągników - przyczepiali takiego na uprzęży w środku i jeździł dookoła :D
    z czasów LO takie mam z kolegą zdjęcia: http://senner.pl/opuszczone/zdj/zaklady/7/index.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodził jak pani Bronia, jak ten koń. A fotki starogwardyjne. Szacunek !

      Usuń
  3. Ale do schronu to juz nie zeszliście ;-)

    OdpowiedzUsuń