środa, 10 sierpnia 2016

PRZYGODY ŻÓŁTEJ KULECZKI

Dawno dawno temu, żółta kuleczka hasała sobie beztrosko po lasach i łąkach, po polach i po polanach. Hasała, hasała jak dziki. 
Pewnego dnia, kiedy hasała sobie, jak to miała w zwyczaju, zły czarnoksiężnik złapał ją i zamknął w ponurej wieży, strzeżonej przez złego, wąsatego ciecia. Kuleczka chciała uciec, ale zły cieć był bardzo czujny. Nawet mysz się nie prześlizgnęła, a co dopiero taka duża kuleczka. 
Dni i noce w wieży bardzo się dłużyły, ponieważ ta monotonia była bardzo nudna. Nie było lasów i łąk, a widok był zawsze taki sam. Do tego dochodziło darcie meneli o 2 w nocy. 
Przechodząc obok ponurej wieży, spoglądaliśmy tęsknym okiem w stronę żółtej kuleczki, aż pewnego dnia usłyszeliśmy jej wołanie o pomoc. 
Uratujcie mnie ! - krzyczała. Tylko uważajcie, żeby nie wpaść w objęcia złego ciecia. 
Aby obejść ciecia, użyliśmy chytrego fortelu. 
Rozsypaliśmy przed wejściem specjalny przysmak i postawiliśmy tabliczkę : Darmowy granulat dla cieciów. Wiadomo, że cieciowie uwielbiają granulat. Nasz nie był wyjątkiem. 
Początkowo podszedł nieufnie, obwąchał, ale po chwili wcinał w najlepsze. Resztę zaniósł do kanciapy, aby odgrzać w swoim piekarniku. Nie zdążył jednak tego zrobić, ponieważ zasnął w najlepsze. Słychać było tylko chrapanie i świst powietrza w wąsach. 
Nie wiedział, że nie był to zwykły granulat, a specjalny środek pod nazwą Morfeusz CP 1500. Można go nabyć w każdym sklepie działkowca, na dziale : repelenty na tygrysy. Jest smaczny i całkowicie niegroźny. Za jakiś czas obudzi się wypoczęty i w dobrym humorze. 
Uratowaliśmy żółtą kuleczkę.
Potoczyła się w dół i czmychnęła do lasu. 
Teraz przechodząc obok ponurej wieży nie zobaczycie już kuleczki. Jest wolna. Czasem tylko można usłyszeć głośne krzyki złego ciecia : "Jak ja nie cierpię żółtych kuleczek ! Złapię Cię, wyłapię was wszystkie !"
Zdążyliśmy zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Później już więcej nie spotkaliśmy żółtej kuleczki. Pewnie hasa teraz szczęśliwa po polach i lasach. A może Wy ją widzieliście ?

1 komentarz:

  1. Soooł słiiit.. :)

    Niestety mogła też trafić do Złego Bębna Maszyny Losującej. Albo na Paluch.

    OdpowiedzUsuń