Piekarnia wybudowana została w latach 60 w ramach Spółdzielni Piekarsko Ciastkarskiej. Zwiedzaliśmy już obiekty sygnowane tym znakiem i bardzo miło je wspominamy. |
Piekarnia była bardzo lubiana. Ponoć dawno temu, unosił się tu bardzo przyjemny zapach pieczywa. Przy piekarni działał sklepik, pod którym od rana ustawiały się duże kolejki. |
Niestety zakład nie przetrwał próby czasu. |
Obiekt przejęły różne firmy, które prowadziły tu swoją działalność. |
Tabliczka pozostała jednak do samego końca. |
No i się zaczęło. |
Kiedy cieć śpi, wołki zbożowe harcują. |
Klatka schodowa jest bardzo urokliwa, niestety nie możemy za bardzo świecić, ponieważ nie ma pewności czy cieć rzeczywiście śpi. A ciemno było jak w d... u piekarza. |
Ciąg dalszy, piętro niżej. |
Cycki zastępcze. |
Pyta silnik silnika, która godzina ? ... hmm, chyba to nie tak szło. |
Instalacje widziane od drugiej strony. |
Klapka rewizyjna. Można dodać coś od siebie do głównego zbiornika. |
Główna hala świeci pustkami, czasem tylko światło latarki ciecia załka. W ostatnim czasie chyba służyła za magazyn kopert. |
Chciałem tylko potwierdzić że z tym zapachem pieczywa to jak najbardziej prawda
OdpowiedzUsuń