W poprzednim odcinku pokazywaliśmy nowy budynek szkoły Almamer. Był to jeden z najlepszych obiektów jakie dane nam było zwiedzić. |
Niestety był to też obiekt, który przeszedł najszybszą degradację jaką kiedykolwiek widzieliśmy. |
Nie chcieliśmy wrzucać tych zdjęć. Chcieliśmy zapamiętać szkołę taką jaką była. Jednak skoro zrobiliśmy to wrzucimy. Pierwsza część fot została zrobiona kilka miesięcy po naszej pierwszej wizycie. |
Niektóre pomieszczenia są tak ogołocone, że nie bardzo wiemy gdzie jesteśmy. Tylko po zdemolowanej szafie rackowej możemy poznać, że znajdujemy się w pokoju "Chińczyka". |
Rozkradzione instalacje spowodowały zalanie części budynku. |
Ściany pomieszczeń stały się dogodnym miejscem dla miłośników street-artu :) |
Opuszczona uczelnia była też rajem dla poszukiwaczy miedzi. |
Ale przede wszystkim Almamer stał się mekką wszelkiej maści gimbazy, która wreszcie mogła poszczycić się, że uczęszcza na wyższą uczelnię. |
Jesteśmy na piętrze piątym, a może szóstym ... tym które nigdy nie było używane. Kompletnie wykończone czekało na wynajęcie. |
Jak widać ogrom pieniędzy i ludzkiej pracy poszedł tak zwanemu psu w du.ę ... |
Archiwum. Dokumentów już nie ma. Po aferze medialnej zostały wyniesione. |
Inne rzeczy również. |
Piętro kosmetyczne. Tu również jakby puściej. |
Ktoś coś zabiera ale w zamian też coś zostawia. |
No i dach. Miejsce masowym imprez. |
Imprezy te miały chyba niezłe pier..lnięcie :) |
Na koniec zdjęcia sprzed tygodnia. Powstrzymamy się od zbędnego komentarza, bo co tu jeszcze powiedzieć ... |
Nie ma Almameru i nie ma Fotonu. To była nasza ostatnia wizyta. Dobranoc. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz