środa, 4 grudnia 2019

WIDOK Z GÓRY

Jeszcze niedawno staliśmy w tym miejscu, oglądając okolicę z dachu Universalu. Musieliśmy zachowywać się cicho, aby nie zakłócić błogiego snu ciecia. Cieć rozdziawił się na glonojada, a jego wąsy falowały rytmicznie, poruszane miarowym chrapaniem. Pewnie śnił o chwytaniu groźnych złoczyńców. Jakby to było wczoraj. Dziś w tym miejscu stoi już nowy budynek. Nie mogliśmy więc darować sobie wizyty. Ale koniec gadania. Wchodzimy, żeby nie stać tak na Widoku :)
Nowy próchniak nie różni się zbytnio od starego. Ale dwie rzeczy są tu inne : pierwsza to cieć, który nie śpi ale ogląda mecze, a druga to żuraw !
I właśnie na tym drugim się skupimy, bo budowa jak budowa, a na dźwig to zawsze fajnie wejść :)
Wiele osób twierdzi, że chodzenie po dźwigach jest niebezpieczne. Odpowiadam : jest bardziej bezpieczne niż jazda elektryczną hulajnogą. Znam osobiście kilka ofiar wypadków z udziałem hulajnóg. Nikogo, kto spadł z dźwigu natomiast nie znam. 
Centrum się zmienia. Jakiś czas temu patrzyliśmy z góry na starą Rotundę, teraz patrzymy na nową. 
Tzn. nie widać jej dobrze. Trzeba zatem przespacerować się po ramieniu. 
Teraz widać ją doskonale. 
Z oczywistych względów nie możemy zdradzać lokalizacji :) Dla podpowiedzi możemy powiedzieć, że mamy tutaj niezły Widok :)
Na żurawiu powiewa flaga. Pewnie dziś jest światowy dzień dźwigowego. 
Dziękujemy za miłego żurawia. Możecie obejrzeć jeszcze filmik. Do zobaczenia !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz