poniedziałek, 10 kwietnia 2023

CHWAŁA NA WYSOKOŚCI v. 7.0

"Jeśli nie byłbym szalony, to byłbym obłąkany"
Todd Kohlhepp
Chwalmy Pana na wysokości, 
Sikając przy tym z rozwagą. 
Bo po mokrym rusztowaniu, 
Ciężko schodzi się na niziny.
Pan rozstawił nam rusztowanie, 
Twardsze, niż ze spiżu.
Trzeba po nim stąpać po cichu, 
Łapiąc drabinki w fachowy sposób. 
Chwalmy Pana na wysokości,
Którzy cierpimy prześladowania.
Przeczekując radiowóz na dole, 
Od zimnych rusztowań możemy dostać wilka. 
Błogosławieni cisi, 
Albowiem nie usłyszą ich Faryzeusze, 
Którzy przechodzą dołem
I pytają o pozwolenie na wejście. 
Okolica nie jest przyjazna. 
Roi się tu od uczonych w piśmie. 
Saduceuszy i celników, 
w najlepszych razie Nożyków. 
Spojrzenia ich jadowite, 
Gotowe położyć rynnę na prostym rusztowaniu. 
Bo wiedzą, że złej baletnicy,
Przeszkadzają gruszki na niedźwiedziu. 
Jednak nie lękajcie się, 
Którzy chwalicie Pana na wysokości. 
Jeśli potkniecie się o rynnę, 
Zasiądziecie po jego prawicy. 
Do zobaczenia :)

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz