środa, 29 marca 2023

PRASKA WIOSNA v. 10.1

Kontynuujemy nasze wiosenne praskie przechadzki. Wtem zza pewnej bramy wyrósł taki oto próchniak. Doszliśmy do wniosku, że nie wiedzieć czemu chyba jeszcze tu nie byliśmy. Chcąc nie chcąc trzeba było nadrobić takie niedociągnięcie. Wdepnąć co prawda chyba w nic nie wdepnęliśmy, ale wspinaczka po śliskim murze o mało co nie skończyła się źle. A czemu mur był śliski to już nie chcemy wiedzieć. 
Nasz dzisiejszy obiekcik jest nieco ukryty. Skrywa się pośród okolicznych kamieniczek i ledwo go widać spod otaczającej go roślinności. 
Jeszcze całkiem niedawno rozciągały się tu dzikie pola, aż w roku 1861 pewien deweloper, imieniem Ksawery Konopacki założył osiedle Nowa Praga. A przed nami widać ów mur, po którym za chwilę będziemy się ślizgać. 
Nasz próchniaczek powstał prawdopodobnie w roku 1887, jako Zakład Wyrobów Mechanicznych Gustawa Pulsta. Zakład produkował maszyny dla przemysłu tabacznego, drzewnego, papierniczego i spożywczego. Były to m.in. maszyny do rżnięcia i rąbania cukru, albo urządzenia dla piekarń. Zatrudnionych było tu 16 robotników. Fabryka działała do I wojny światowej. 
Stan aktywności naszego dzisiejszego obiektu trwał aż do roku 2010. Od tego czasu jak łatwo się domyśleć zaczął ulegać ogólnemu spróchniaczeniu. Część budyneczków na terenie wyburzono w roku 2015, ale całość ostatecznie wpisana została do rejestru i dalsza rozbiórka została wstrzymana. Pojawiły się nawet takie podpory. Jeszcze nawet nie wycięte przez złomiarzy. 
Fabryczka jest w opłakanym stanie. Jeszcze całkiem niedawno można było coś tu pozwiedzać, ale jakoś zagapiliśmy się i wyszło jak wyszło. 
Po I wojnie obiekt przejęła rodzina Zwierzchowskich, tworząc tu Fabrykę Kas Pancernych. Oprócz kas, firma wytwarzała także urządzenia do skarbców, oraz szkatuły pancerne. 
Kasy były ponoć solidne. Być może jedną z nich otwierał nawet Henryk Kwinto. 
Po II wojnie powstała tu spółdzielnia pracy Skarbiec. Przystąpił do niej również właściciel - Zwierzchowski. Od roku 1947 fabryka nie zmieniała już właściciela, pozostając do końca przy nazwie Skarbiec - Specjalistyczna Spółdzielnia Pracy. 
Podobno jeszcze do niedawna stała tu kasa pancerna, ale w jakiś dziwnych okolicznościach niestety dostała nóg. 
Pewnie niedługo samo się zawali i będzie po problemie. 
Trochę już ten widok nie pasuje do wciąż zmieniającego się otoczenia. 
Do zobaczenia !

 

1 komentarz: