sobota, 16 lutego 2013

FORSTERÓWKA

Forsterówka – rezydencja gauleitera i obergruppenführera SS Alberta Forstera. Zlokalizowana była w Orlu, 17 km od centrum Gdańska, na Wyspie Sobieszewskiej, przy obecnej ul. Lazurowej. Znajdowała się na obszarze Wolnego Miasta Gdańska.
Działkę pod budowę przekazał zimą 1932 jeden z urzędników Senatu Wolnego Miasta Gdańska (WMG), członek NSDAP. Budowę rozpoczęto wiosną 1933. Pewne wskazówki w postaci projektu plastycznego stylizowanych swastyk, wyrzeźbionych następnie na belkach stropowych sali kominkowej, wniósł Adolf Hitler. Obiekt przekazano Forsterowi 26 lipca 1933, jako prezent od führera i miejscowej komórki NSDAP z okazji jego 31 urodzin. W swojej rezydencji przebywał okresowo do 27 marca 1945. Tu omawiano szczegóły i zapadały najbardziej zbrodnicze decyzje w historii Pomorza.

Do wybuchu II wojny światowej rezydencja pełniła również funkcję tajnego magazynu broni.
W czerwcu 1939, w obecności Heinricha Himmlera przygotowywano tu szczegóły operacji "Tannenberg", m.in. listy aresztowań i likwidacji Polaków z terenu WMG i Pomorza (tzw "Sonderfahndüngsbuch Polen"). W lipcu 1939 tutaj zapadła decyzja utworzenia obozu koncentracyjnego we wsi Stutthof (KL Stutthof).

Możliwe, że tutaj też zapadła decyzja o ataku na Westerplatte, gdyż w rozkazach operacyjnych OKW na dzień 1 września 1939 jej nie było... – rozkaz dotyczył jedynie blokowania polskiej składnicy tranzytowej.

W listopadzie 1941 po wizytacji obozu w Stutthofie przez Himmlera, a następnie pobycie w "Forsterówce", Albert Forster otrzymał awans na SS-Obergruppenfuhrera.
Dzisiejszy cel wymaga od nas powagi i refleksji, dlatego spenetrujemy go powstrzymując się od dowcipnych komentarzy. Jest to w jakimś stopniu miejsce pamięci, jednak zapomnieliśmy wziąć ze sobą przewodnika. Oczywiście nie musimy dodawać, że po naszej wizycie obiekt pozostał w takim samym stanie, w jakim był przed.
Aby nie rozbudzić złych duchów z przeszłości, gdzieniegdzie nie będziemy świecić.
W obiekcie znajdują się oryginalne kominki z lat 30tych. Ten, to kominek kaflowy w stylu bawarskim.
Miał on przypominać właścicielowi rodzinne strony...
a nam, że wchodzimy tu na dziko.
Z wyposażenia pozostało bardzo niewiele.
Te swastyki projektował sam Adolf Hitler.
Budynek kuchenno - jadalny.
Jeszcze szybki rzut oka na morze i można wracać. Bunkrów nie ma, ale też jest zaj...ście.
To ma przypominać nam dom :) Do zobaczenia !


4 komentarze:

  1. Super sprawa, że daliście fajne wprowadzenie i fajna miejscówka, choć szkoda że nie za wiele mogliście pokazać. Trzymać tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko w naszym Bangladeszu takie coś może stać i niszczeć. Ale smorodina stoi w słojach na parapecie? Może produkcji Fuhrera...?

    OdpowiedzUsuń
  3. miałem okazje być tam z grupą na wakacjach... w tej forsterówce... mam zdjecia jak ona była jeszcze czynna....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak ktoś jest ciekawy jak to wyglądało 10 lat temu to piszcie... (thcwawa@gmail.com)

      Usuń