czwartek, 16 maja 2013

POCIĄGI POD SPECJALNYM PRZYPAŁEM

Jakiś czas temu głośno było o sprawie pluskwy, która siała postrach w wagonach PKP, dotkliwie gryząc pasażerów. Później przyszedł czas szopki ze słoikiem i okazało się, że nie była to pluskwa, tylko karaluch. Kasia, bo to była dziewczynka. 
PKP niechętnie wpuszcza nas na swoje tereny, jednak kiedy przybyliśmy uzbrojeni w słoiki i sieci do poławiania insektów, zrobili wyjątek.
Przez cały czas byliśmy jednak bacznie obserwowani.
Przed przystąpieniem do ataku na tereny PKP, trzeba zwrócić uwagę na wrogi element w kamizelkach ...
i innych.
PKP Olszynka Grochowska, składy w oczekiwaniu na wjazd na myjnię.
Czyżby PKP wzięło sobie do serca dbanie o czystość ? :)
.
Toalety spełniają najostrzejsze normy czystości.
Przedziały również.
Siadamy i zobaczymy, czy nas coś oblezie ...
.
.
Tutaj pluskiew nie ma, są za to pijawki :)
.
.
Pociąg z pluskwami jechał chyba z Gdyni, zobaczymy, może są gdzieś w karcie dań.
Zawsze korciło, żeby zakręcić.
.
Kontrolujemy klasę drugą, później przyjdzie czas na pierwszą.
.
.
Pociąg dopuszczony do ruchu.
W ofercie nawet pokarm dla pluskiew.
.
Kajuta kierownika składu.
.
Kuszetka. Zamek działa, dlatego kieszonkowcy po drugiej stronie mogą czuć się bezpiecznie.
.
.
Sprawdzimy jeszcze wyrywkowo kilka składów.
.
.
Teraz na tapetę idzie Intercity.
.
Zgłaszamy brak papieru w toalecie.
.
Pierwsza klasa to inna kultura. Kawa, gazetki, pluskwy chodzą w krawatach.
.
.
Robi się ciemno, a siedzieć po ciemku w wagonach nie jest bezpiecznie, słyszeliśmy, że gryzą pluskwy ...
.
Niestety nie zdążyliśmy wysiąść i pociąg ruszył, następny przystanek w Krakowie.
Do zobaczenia :)

1 komentarz:

  1. Ależ (d)efekty specjalne!
    A pluskwa w krawacie jest mniej awanturująca się czy co?

    OdpowiedzUsuń