W okolicach fabryki wytwarza się ponoć takie pole magnetyczne, że żarówki same się zapalają. W całej okolicy kury przestały się nieść a krowy przestały mleko dawać. |
Nocami podobno słychać tu głośne zawodzenie i szczęk łańcuchów, a w oknach pojawiają się dziwaczne cienie. |
Większość pracowników zakładu postradało zmysły, a ci którzy zostali odmówili dalszej pracy. Produkcja Jezusków spadła, dlatego zdecydowano się na zamknięcie fabryki. |
Nic to jednak nie dało, ponieważ zjawiska paranormalne jeszcze się nasiliły, dlatego ostatnio zapadła decyzja o zrównaniu z ziemią stuletniej fabryki i zalaniu jej cementem. |
Skoro tak, to ostatni dzwonek na zwiedzanie. |
Skoro zakład lada chwila ma być zburzony, to borykamy się z dylematem moralnym, czy zdradzać lokalizację, czy nie. Ale może dla Waszego dobra, nie będziemy tego robić. |
Nasz dzisiejszy próchniaczek pochodzi z roku 1925. Powstał na terenie bogatym w glinę, znakomitej do wyrobu posążków Jezuska. |
Z biegiem lat zakład się rozrastał i rozszerzał profil produkcji o wyroby mniej istotne, jak np. rury kanalizacyjne, przewody kominowe, armatura chemiczna, czy inne wyroby z kamionki kwasoodpornej. |
Po upadku komunizmu, zjawiska niewyjaśnione osiągnęły tu poziom niewyobrażalny i tak w 2013 roku fabryka została zamknięta. |
Duchy nie duchy, ale dobry żubr na zakładzie być musi. |
Na ówczesnych miernikach pola elektromagnetycznego brakowało skali. |
WTEM ! |
Próchniak zachwyca mnogością barw. |
W halach odnajdujemy pozostałości wytworów. |
Jest nawet Jezus z całą świtą. To chyba szopka wielkanocna. |
Swoją drogą los tych ciekawych rzeźb jest niestety przesądzony ... |
Nic dziwnego, że miejsce jest nawiedzone, skoro naustawiali tu tyle reptiliańskich posągów. |
Jak już napisaliśmy, los tych pięknych rzeźb jest nieuchronny, co symbolizuje postać ze sztangą, która za chwilę nieuchronnie na coś się nadzieje ... |
Jeszcze rzut okiem z lotu ptaka ... |
Obiekt jest tak fotogeniczny, że trudno nam selekcjonować zdjęcia. |
Kapliczka świadczy o tym, że jesteśmy blisko Radomia. Ma za zadanie odpędzać złe moce. |
Nagle z rur zaczął wydobywać się dziwny dźwięk. |
To, co stało się później jest trudne do opowiedzenia. Zresztą i tak byście nie uwierzyli. W ostatniej chwili udało nam się uciec. |
Do zobaczenia ! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz