czwartek, 27 września 2012

MOST OBROŃCÓW MODLINA

Akcja dywersyjna na moście w Zakroczymiu przebiegła sprawnie.Poziom Wisły był wprost proporcjonalny do poziomu przypału. O obiekcie jak zwykle nie będziemy się rozpisywać, bo jeśli piszą o tym w necie to na pewno lepiej opiszą, niż my. My tylko zrobimy resztę :)
Tutaj to mamy jeszcze wiele do zrobienia.
O ciekawe rzeczy dosłownie można się tu potknąć :)
Jest nasz dzisiejszy cel.
Największy przypał polega na przejściu przez dwupasmówkę.
Nie powinno się przebiegać, ale na ekspresowej samochody szybko się zbliżają.
Jest nasza platforma.
Nie ma tunelu technicznego, ale jest coś ciekawszego.
Naoliwione, może nie będzie tak źle.
I tak, żeby tym jeździć, trzeba włożyć dużo siły.
Trochę trzeba będzie się nawiosłować, żeby przejechać.
Kolejne wajchy na dolnym pokładzie.
Trzeba zejść i pomanipulować.
Przekręcamy dolny podest.
Zbliżamy się do filaru, trzeba wymanewrować podestem, żebyśmy nie uderzyli.
Na górze napęd, na dole sterowanie :)
Przeszliśmy.
I w ten sposób upływała nam droga.
A gdy droga dobiegła końca, opuściliśmy nasz podwieszany pojazd :)
Skoro tu jesteśmy, warto zrobić parę zdjęć okolicy ... zgadnijcie, co pójdzie na pierwszy plan ?
Okolica malownicza. btw, blogger zmienił interfejs, wstawianie postów jest problematyczne, dlatego jeśli zobaczycie jakieś nieprawidłowości w wyświetlaniu itd. to zgłaszajcie :) Do zobaczenia!

3 komentarze:

  1. Nieprawidłowości nie stwierdza się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zawsze się zastanawiałem co wspólnego z Twierdzą Modlin ma wizerunek lecącego narciarza :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Służę łazienką po zdobyciu modlińskich kanałów :)

    OdpowiedzUsuń