Co tu miało powstać trudno powiedzieć. Podobno miała to być fabryka "Polfy", ale potwierdzenia na to nie znaleźliśmy. |
A w przerwie pomiędzy obchodami z zamiłowaniem ogląda telewizję. |
Takie coś było dla nas bardzo nurtujące. Czemu szkielet obiektu, w którym nic nie ma jest tak pilnowany ... |
Pewnie na dachu ukryta jest Bursztynowa Komnata. |
Istnieje jeszcze jedna możliwość. Dziwaczne metalowe konstrukcje na dachu to anteny ... |
służące do kontroli umysłu. |
Pewnie za pomocą jednej z nich programowany jest także cieć. |
Kontrola umysłu próbuje nami zawładnąć, abyśmy zaprzestali nieautoryzowanych wejść do obiektów. Siła sygnały jest jednak za słaba. |
Pod naszym szkieletorkiem zaczęło się ostatnio coś dziać. |
Ma tu powstać 160cio metrowy wieżowiec Skyliner. |
Cieć telemaniak może nie pasować do nowej rzeczywistości. Zastąpi go elegancki i młody recepcjonista a on odejdzie w zapomnienie, będzie odbijał checkpointy w Krainie Wiecznego Obchodu. |
super ten wasz blog, ja też jestem początkująca razem z chłopakiem w poszukiwaniu i zwiedzaniu opuszczonych miejsc, widziałam żę byliśćie w żyrardowie jednak nie zwiedziliście pewnego opuszczonego budynku z ciekawą historią, jeżeli jesteście zainteresowani to piszcie na e-mail fashioon@onet.pl. To nasz blog http://thirty-twoo.blogspot.com/ Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńTen szkieletor miał być chyba częścią sąsiedniej "huty" metali kolorowych "Polamu". Po krótkim okresie budowa zamarła na kilka lat. Następnie kupił ją nowy właściciel i wznowił ale znów na krótko. I tak od wielu lat ubogaca okolicę.
OdpowiedzUsuńja pamiętam jak część tego szkieletora była normalnym żółto burawym budynkiem przylegającym do budynku przy ulicy Prostej. Zmianę elewacji i nadbudowę zaczęto od budynku przy Prostej następnie miał być zrobiony ten wzdłuż Towarowej. Ostatnie skrzydło zostało zbudowane od podstaw. Potem coś komuś nie wyszło i tak sobie stoi do dziś.
OdpowiedzUsuń