Stare kamienice przy ul. Waliców są jednymi z nielicznych, które przetrwały zagładę Getta i Powstanie Warszawskie. Jednak ich fatalny stan wskazuje na to, że nie przetrwają dzisiejszych czasów. |
Dziś odwiedzimy kamienicę przy Waliców 12. Jest ona stopniowo wykwaterowywana, jednak lokatorzy niechętnie opuszczają swoje mieszkania. |
Próbujemy przedostać się do klatki schodowej, która opuszczona jest w całości. |
Po drodze mijamy różne dziwne instalacje. |
Stare vs. nowe, a piwnica opuszczona. |
Z informacji jakie otrzymaliśmy, jedna z klatek schodowych opuszczona jest od bardzo dawna. Jednak w piwnicy znajduje się prawdziwa biblioteka. |
Większość książek jest w dobrym stanie. Tematyka może nie jest zbyt lekka, ale znamy takich, którzy zaczytują się tym do poduszki. |
A może jesteśmy nie w tej piwnicy co trzeba ... Nasza orientacja w terenie jest tak słaba, że już nie raz zdarzało się nam wejść gdzieś przez pomyłkę :) |
Kto pamięta podręcznik do Biologii dla klasy 7mej ? Barwne ilustracje na końcu były zapewne dla wielu pierwszym kontaktem z narządami :) |
Tutaj tematyka już lżejsza. |
Dobrze, nie przyszliśmy tu by czytać. Samo się nie zwiedzi. |
Klatka schodowa jest w fatalnym stanie. Właściwie nie powinno się tu przebywać. |
Jednak z braku jakiegoś komina pod ręką gdzieś musimy zaspokoić głód adrenaliny. |
Mieszkania są raczej puste. Na uwagę zasługują pewne elementy wystroju wnętrz. |
Piece tradycyjnie pozbawione elementów metalowych. Kamienica znajdowała się na terenie Getta, więc szukano tu ... wiadomo czego. |
Bardzo trudno znaleźć jakiekolwiek informacje na temat tej kamienicy. Na stronie Getto Warszawskie czytamy : "Mieszkała tu Tauba Herszkoft, która zalegała z płatnościami za gaz za okres do 1941-05-15". |
Pomysł na sypialnię, powszechnie spotykany w starych kamienicach. |
Wszystkie mieszkania są podobne - puste i z walącymi się stropami. |
Na strychu nie lepiej. |
Robimy na szybko kolejną klatkę schodową. Tutaj część mieszkań jest zamkniętych a w oknach pali się światło. |
Musimy uważać. Są tu pewnie lokatorzy. Pytanie jak z ich dzikością (skrót myślowy od : mieszkać na dziko), oraz z nożownictwem, kiedy wkroczylibyśmy na ich terytorium. |
Kiedy spółdzielnia zawiedzie, trzeba się jakoś samemu dogrzewać. |
Wychodzimy nim całkiem się zawali. |
Musieliśmy zwiedzać po cichu, ponieważ była akurat cisza wyborcza. Ciekawe czy dzicy lokatorzy również zostali wciągnięci na listę uprawnionych do głosowania. |
Tradycyjnie w podwórku znajduje się kapliczka. Nawet światło się pali. |
Gdyby zabrać te podpory, pewnie wszystko by się złożyło. |
Obok znajduje się jeszcze kamieniczka przy Waliców 14, ale tam wszystko zamurowane i wali się i było :) Do zobaczenia ! |
O fajnie, wreszcie zobaczyłem 'wnętrza'!
OdpowiedzUsuńPS. to już wiem, skąd się biorą te wszystkie rzeczy na giełdzie na Kole - po Was wchodzą 'czyściciele' i wymiatają wszystko co sprzedawalne ;-)