"Co się stało się pod Jeżewem, co się słało się ?" - pytał w swoim spocie wyborczym Krzysztof Kononowicz. Właściwie to nikt nie wie co się stało (się), dlatego dziś postanowiliśmy to sprawdzić. |
Natknęliśmy się na ruiny browaru. Wybudowany został w roku 1880 przez Zygmunta Glogera i był na owe czasy nowoczesny. Funkcjonował do lat 50-tych i produkował dobre piwo, podobno :) |
Wejście jest łatwe ... |
chociaż do bezpiecznych nie należy. |
Zachowały się resztki kotłów. |
Dziś, zamiast piwem, wypełnione są zamarzniętą niebieską wodą :( |
W tym ważono kiedyś piwo, dziś nie można chyba nawet naważyć sobie przypału. |
W Warszawie wkroczyliby złomiarze i developer, tutaj jest inna kultura. |
jeszcze wyżej ... |
Ten kocioł na górze osadzony jest na drewnianych belkach. Ciekawe co będzie kiedy wreszcie przegniją ... |
Zasada odwróconej klapy. |
Lepiej nie przechodzić pod ... |
Etykietek nie znaleźlismy, fotka pochodzi stąd. |
Przy okazji odwiedzamy pobliskie gospodarstwo. |
Rewelacji nie ma, ale zachowały się firanki z epoki. W Warszawie to nie do pomyślenia. |
Słoiki. |
Wracamy tymczasem do Warszawy, a jeśli będziemy w tych okolicach, to na pewno jeszcze gdzieś wpadniemy :) Do zobaczenia ! |
piękna stara. znaczy: architektura.
OdpowiedzUsuń2 cudy w jednym! Takie miejsce i tyle "złomu" nie ruszonego..! :D
OdpowiedzUsuń2 reklamy browaru Jeżewo https://www.facebook.com/page/168788313256021/search/?q=je%C5%BCewo
OdpowiedzUsuń