Na podwórku był dziś mecz, taki mecz to wielka rzecz. Jaki wynik ? Dwa do zera. Szklarz dwie szyby wstawia teraz. |
Dziękujemy za danie nam pustych ulic i niepatrzących kamer. I szacunek BTW :) |
Jesteśmy. Pochylnia w dół prowadzi pewnie wprost do Pałacu Kultury. |
Wygląda jak opuszczony parking podziemny, ale nie uprzedzajmy faktów. |
Nie widać śladów demolki, jest tylko nadgryzienie zębem czasu. |
Toalety tajnych służb. Wyglądają podobnie, jak tradycyjnie, żeby nie rzucać się w oczy. |
Schron znajduje się zapewne poziom niżej. Świadczą o tym wentylacje. |
Tutaj pewnie parkował prezydent, a może niegdyś i sam Dżugaszwili. |
A tutaj może jakiś podrasowany Borewicz, czyli Aston Martin na miarę naszych możliwości. |
Przechodzimy do kolejnej części. Tu obiekt zaczyna przejmować natura. |
Jakby nie było obiekt jest przypałowy, dlatego aby nikt nas nie rozpoznał nie będziemy pokazywać twarzy :) |
To jakaś część warsztatowa. Montowali tu do poldów i kredensów napędy odrzutowe, katapulty, wyrzutnie oleju i inne takie pierdoły. |
Na tak przygotowane auta nasi tajni agenci mogli wyrwać niejedną laskę pod dyskoteką Maxim. Się gra, się ma :) |
- Jak się nazywasz książę? - My name is Borewicz - A na imię ? - Porucznik |
Oczywiście jakie auta takie ... ale nic to, nie uprzedzajmy faktów :) |
My w przeciwieństwie do tajnych agentów, mamy czasem problem z eliminacją. Jeśli obiekt jest fotogeniczny, nie wiemy które foty wybrać :) |
Jeśli do tej pory alarm się nie załączył, możemy zrobić to ręcznie. |
Bardzo malowniczy próchniaczy pokoik. |
Jakieś dziwne skróty. Nie ogarniamy :) |
W dzisiejszych czasach ciecie w podrzędnych kanciapach mają lepsze samochody. A prezes Naczelnej Rady Cieciów to Porsche Pakamera. |
Jak na razie żadnych tajnych rewelacji nie ma. To typowy opuszczony budynek. |
Z jednej strony budynku biegnie coś w rodzaju tunelu myjni. |
Chociaż przypomina to raczej ogromny stół sekcyjny. Czyżby eksperymenty na obcych ... |
Wchodzimy na pięterko. Tu widoki są znacznie przyjemniejsze. |
Wygląda jak opuszczony serwis aut na "F" :) |
Jednak po chwili opanowuje nas zgniło zielonkawy mrok, przeszywany sztucznym światłem jarzeniówek. |
Stało się dla nas jasne, że w tym miejscu przechowywano beczki z zombie. Tylko skoro ich tu nie ma, to gdzie się podziały ... |
Odnajdujemy szczątki dokumentów, świadczących o przeznaczeniu obiektu. Przynajmniej tym oficjalnym. |
Poza tym, kręcili tu kilka filmów o agencie jej królewskiej mości, m.in. : Szabrownik ze złotym łomem, GoldenŻubr, Cieć nadejdzie jutro, czy Włamuje się tylko dwa razy. |
W pamięć zapadły efektowne pościgi polonezami, szczególnie szaleńcza pogoń za Autosanem, po krętych zboczach w Suwałkach. |
Widok na skwer. Zawsze patrzyliśmy tęsknym okiem na obiekt z tamtej strony. Zmiana perspektywy jest bardzo miła. |
Mamy tu jeszcze część biurową, która stoi w największym próchniaku. |
Niektóre pokoje posiadają najwyższy stopień tajności i oznaczone są trupią czaszką. |
Jednak cała część biurowa ledwo stoi. |
Takie zaślepki stosowano kiedyś w podrasowanych Polonezach. Dodawały aerodynamiki i punktów do lansu, z przewagą na to drugie. |
I to by było na tyle. Wracamy jeszcze na chwilę do pomieszczeń przechowalni beczek, bo tu ładnie. |
Nasz dzisiejszy próchniak stoi opuszczony od wielu lat. Do tej pory jego wyburzenie było odwlekane, ponieważ deweloper miał zakusy na cały skwer Pacaka i chciał wszystko zaorać za jednym zamachem. |
Z powodu protestów okolicznych mieszkańców kilka dni temu zapadła ostateczna decyzja o pozostawieniu skweru. Tym samym możemy spodziewać się pewnie w najbliższym czasie ciężkiego sprzętu na terenie. |
Na miejscu garaży ma powstać nowoczesny gmach archiwum akt dawnych. |
Schronu prezydenta nie znaleźliśmy, beczek z fermentującymi nieboszczykami też nie. |
Mamy nadzieję, że po ujawnieniu materiałów nie znikniemy na dłuższy czas :) |
Prosilibyśmy w miarę możliwości o nie wrzucanie linku na wykopy czy inne TVNy. Ponoć dołki tajnych służb są ciemne i wyjątkowo zapluskwione. Do zobaczenia :) |