Chociaż nasz dzisiejszy budyneczek nie jest wysoki, widoki są całkiem znośne. A co przedstawiają nie możemy powiedzieć, żeby nie zdradzać lokalizacji. |
Wchodzenie na daszki to także wypatrywanie innych daszków. Ten obiekcio pokazywaliśmy niedawno. Widoki z niego były również niczego sobie :) |
Zauważyliśmy, że nasza działalność daszkowa skupia się wokół rond. Kiedy zaczniemy coś dłubać wokół jednego, często wracamy, aby ujrzeć to samo miejsce z innej perspektywy. |
Chyba wkradło nam się jakieś kopiuj - wklej :) |
To pewnie halucynacje z niedożywienia. Ale na szczęście jest tu gdzie się posilić i wypić kawkę. |
Kawiarenka okazała się być nieczynna, ale postanowiliśmy posadzić na chwilę stare kości. Zdjęcie kawy już mamy, dlatego można posiedzieć bez konsumpcji. |
W upalne dni na daszku można rozkoszować się powiewem wiatru. Jest chłodniej, niż na dole. Trzeba uważać, by nie poślizgnąć się na oblodzonej krawędzi. |
Pogoda jest jaka jest. Nie ma co marudzić. Dobrze, że śnieg nie pada. Chu.owo by się odśnieżało w taki upał ... |
Jeszcze kilka fot i kończymy. Ręce zesztywniały z zimna i ciężko wciskać spust migawki. |
Przepraszamy za ostatnie opóźnienia we wrzucaniu fot. Postaramy się to nadrobić. Pozdrowienia dla pana w kasku, spotkanego ostatnio w urzędzie. Miło, że ktoś nas jeszcze czyta :) |
Do zobaczenia ! |