A ten był zadowalający. Co prawda z wysokości 50 metrów nie można się spodziewać cudów, ale zawsze to wyżej niż niżej :) |
Głównym powodem wizyty w Universalu była chęć zobaczenia, jak wygląda Rotunda z góry. |
Ciekawość została zaspokojona. Ponoć Rotundę też mają burzyć i jakby to powiedzieć ... musimy ją mieć :) |
Ten hotelik też mógłby się już opuścić :) |
Widok z drugiej strony. Widok na Widok :) |
Halogeny do oświetlania płachty w znaczący sposób przeszkadzały w robieniu fot. Obecnie już ich nie ma. |
Wyjść z Universalu o 4 rano, wstać do pracy o 6. Dzień jak co dzień :) Nie ma lekko. Tylko cieć może sobie pozwolić na sen. |
(Rozmowa dwóch cieciów przy zdawaniu służby : - Nic nie widziałeś ?, śpisz od 8 mej, od przyjścia do pracy? - Nie no, od 9tej, bo się godzinę spóźniłem, bo zaspałem). |
Daszek daszkiem, całkiem przyjemny, ale została jeszcze zewnętrzna klatka schodowa. |
Tak wygląda wewnątrz. |
A tak z zewnątrz :) |
Nie wiemy do czego służyła ta klatka, zapewne do robienia z niej zdjęć obiektowi przed wyburzeniem :) |
Daszek zewnętrznej klatki :) |
Wewnątrz budynku nie ostało się nic ciekawego. Pokażemy kilka fot poglądowych, żeby nie było, że wlecieliśmy na dach dronem :) |
Ostatnie piętro to wielkie korytarze wentylacyjne. |