sobota, 4 lutego 2012

ŚNIEG ZASYPAŁ DZISIAJ WSZYSTKIE KLAPY ...

Cytując klasyka : "Jak jest zima to musi być zimno ..."
Wraz z nastaniem bardzo niskich temperatur jak co roku zaczęły się narzekania. A my jak co roku schodzimy się ogrzać ... :)


Na zewnątrz około -20, ogromna różnica temperatur powoduje silne parowanie.


Widoczność na metr ...


a w zasadzie to centymetr.


Ale nie poddamy się tak łatwo, tu jest tak ciepło, że nie chce się wychodzić.




Normalnie widzielibyście teraz zdjęcia kolektora ...


Wśród kanalarzy zjawisko nadmiernego parowania nazywa się "oddechem potfora" :)


Z dala od klap jest lepiej. Prezentacja kanałowej mody.




Powrót do rzeczywistości.



Na dole zalegające warstwy kałowe, trzeba zatkać nos, wziąć rozpęd i siup ... Na górze uszkodzenia 125 letniego kolektora. Jeszcze niedawno tego nie było. Trzeba zgłosić do MPWiK ... tylko co powiedzieć ...


Żyję w bańce mydlanej.



Przyszła pora na tradycyjne fotki na fb.








Znowu parowanie.



Nie da się wyżyć.



Z komory po lewej dochodzą złowrogie dźwięki. A może to tylko wyobraźnia ... Kto raz został w kanale zalany, temu potem śnią się koszmary ...


Lot pod kukułczym gniazdem.






Kto zgasił światło ?




Zamieszczacie na fb fotki termometrów w samochodach, pokazujących -26 stopni, kiedy rano jedziecie do pracy ... a co powiecie na to? Zamarzły mi drzwi w domu !!!


Zostało jeszcze trochę gazu ?




cieki wodne ...


i prawdziwki.



Dawniej nie było tu takiego syfu.



Pora wyjść. Jesteśmy tak rozgrzani, że możemy obyć się bez kurtek.


Chodzi o to, żeby nie dawać ryby, ale ... łom ...


Do zobaczenia niebawem! W cieplejszych i bardziej przypałowych okolicznościach !

3 komentarze:

  1. O, grzybki do dekoracji redakcji!
    PS. zdjęcia na fb rządzą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne to ścierwo na klamerce przy włazie. Też ktoś chciał się ogrzać i go przegrzało.

    6/2/12 14:12

    OdpowiedzUsuń
  3. Współczuję koledze w pełnym opeku-też kiedyś używałem tego gówna!

    OdpowiedzUsuń