Bywa tak, że interesy różnych grup eksploracyjnych stykają się w różnych obiektach. Czasami spotykamy innych eksploratorów, raz całkiem przypadkowo, innym razem mniej. Tym razem ścieżki dwóch warszawskich grup zeszły się ... w Łomży. Mowa tu o Kooperacyjnej Grupie Badawczej. |
Dzisiejsza przypałowa kamieniczka położona jest przy głównej ulicy : Świerczewskiego. Nie było łatwo, ale kooperacyjnie udało się. |
Kamery monitoringu, przechodnie, matki z wózkami ... K.G.B. wyrabia 500% normy. Na szczęście w Łomży jest jeden radiowóz, więc zanim przyjechał, zdążyliśmy wszystko obejść. |
Tradycyjnie piece wyprute. Żydowskie złoto :) |
"W Łomży nie ma żadnej roboty" - a nie prawda, bo tu też opuszczają. |
Nie palimy, ale słyszeliśmy, że teraz pali się tylko importowane. Zatem znalezisko archiwalne. |
Przejście ze służbówki do dalszej części budnku. |
Zawodzą połamane kwiaty w piwnicy, chłopak zerwał kłódkę w kamienicy, kłódka odrośnie gdy maj powróci, szaber wyniesion nigdy nie wróci - Doci - Penetratorzy i K.G.B. |
Od razu widać, że to nie Warszawa - w kamienicach nie ma syfu i są pozostałości po lokatorach. |
Piwnica. Zobaczymy czy są słoiki ! |
W piwnicy lepiej niż w kamienicy. |
Ale nie ma słoików. A dlaczego nie ma słoików ? ...... bo wszystkie są w Warszawie. |
Kiedyś były to magazyny kwiaciarni, która mieściła się na górze. |
Kredens. Tak mawia się również o fiacie 125p. Nomen omen były tam części do niego. |
Lata 90 wciąż żywe. Pamiętacie konkurs "Czyja Kasia" w Peepshow? Do dziś znajdujemy odpowiedzi. |
Zapomnieliśmy dodać, że zdjęcie będzie drastyczne. Chociaż w sumie nie bardziej, niż to. |
Malowidła jak na Widok. |
A grzybki jak w atomowej kwaterze. |
Ta pani bardziej ogarnięta, zna - jak mawiał Karol Strasburger - różne tematy, temaciki. |
Nie przyszliśmy tu do czytelni, idziemy dalej. |
Widok na dworzec PKS. To stąd ludzie wyjeżdżają do pracy do Nowego Yorku i Kanady. |
Ciekawostka - sztaluga z ram okiennych. |
Volt-e itt egy magyar ember? |
Wiemy już co tu się mieściło. |
Szkoda, że same instrukcje ... chociaż Nikon tfu :) |
Przejść czy nie :) |
A to co? Mikser, czy malakser ? |
Znowu zapomnieliśmy napomknąć, że drastyczne. |
Daszek. |
Na dachu nieco wieje - z użytkownikiem K.G.B. |
Przy dworcu jest "Manhattan", zakupię sobie białe skarpety z napisem Sport do moich Kubotów ... o ile będzie rozmiar. |
Tutaj też - wyprzedzając komentarze - ludzie nie zdążyli zabrać wszystkiego ze sobą. |
Ooo, są jednak słoiki, ale puste. |
Wychodzimy. Okazało się, że ten jedyny radiowóz w mieście jednak przyjechał. Trzeba zatem wychodzić szybciej. |
A nawet bardzo szybko. Do zobaczenia ! |
Znowu moje miasto, piękna penetracja. Pozdrawiam z emigracji.
OdpowiedzUsuńWracasz czasem ?
UsuńWracam wracam średnio co 3 mc i chetnie bym was kiedys tutaj spotkał.
Usuńaaa, ostatnie zdjęcie bezcenne! nie można lepiej uwiecznić przypału :)
OdpowiedzUsuńhttps://lh3.googleusercontent.com/-_MCZk7XZ3ko/UyeB1cQaQYI/AAAAAAAAra4/egFaj7YBJiE/s640/TYP_6961.jpg
Usuńwysyp golych babek w marcu ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego w prawie każdym opuszczonym miejscu można się natknąć na porno... ciekawe.
OdpowiedzUsuńJedno porno jest ciekawe inne nieciekawe. Ostatnio trafiliśmy kolekcję starych gazet porno z różnych krajów - stan menniczy.
Usuńwspaniale to jest. dzieki
OdpowiedzUsuń