Obiekt znany jest eksploratorom, kierującym swe kroki w stronę Węgier. Słabowitość siatki sprawia, że zwiedza się szybko, łatwo i przyjemnie, można powiedzieć, nie wychodząc z auta :) |
Powstał jednak w roku 1906, w czasach monarchii Austro - Węgierskiej. Mieściła się tu szkoła wojskowa. |
Tabliczka może wyglądać złowrogo i egzotycznie, ale zapewniamy, że niczego strasznego tu nie napisali. To samo co u nas : Teren prywatny, wstęp wzbroniony i niebezpieczny dla życia. |
"Porzuć wszelką nadzieję" ... chyba na szaber (przyp. autora :):) ) |
Dziedziniec. Widać, że obiekt zaczęła przejmować przyroda. |
Przejście przez podwórko jest mocno utrudnione. Przez gęste pnącza i liany w zasadzie nie da się przejść. Poza tym roi się tu od predatorów i cyganów. |
Ze zdobień niewiele tu zostało, ponieważ wyżej wymienieni zapewne często tu wpadali. |
Możemy sobie tylko wyobrazić jak wyglądał obiekt w czasach świetności. |
Do dewastacji obiektu przyczynili się również w znacznym stopniu stacjonujący tu po wojnie sowieci. Rozwinięte miasteczko zaczęło podupadać, na skutek nacjonalizacji infrastruktury. |
Byly pomysły by zrobić tu hotel, szkołę i parę innych rzeczy, ale, co znamy z naszego podwórka, wszystkie te pomysły spełzły na niczym. |
W części frontowej znajduje się piękna wieża ciśnień. Lubimy wieże ciśnień :) Patrzymy na nią łakomym okiem. |
Ale aby tam dotrzeć jeszcze nie raz trzeba się zgubić. |
"kto robi z siebie dzikie zwierze ten uwalnia się od bólu codziennego żywota" |
Dach nadgryziony zębem ... |
ale da się wyżej ! |
Trochę nisko. Przydało by się wyżej. |
wyżej ... |
ile się da :) |
Dlaczego z tej ściany tak wyrasta ? Być może jest za nią dobra pożywka :) |
A tak wyglądał budynek w czasach świetności. Panie w sukniach, panowie w kapeluszach :) |
Na koniec jeszcze rzut oka na radziecki cud motoryzacji ... |
i taki oto uroczy przerywnik spotkany po drodze :) |
Wow, bajecznie. I taka szkoda, że obiekt niszczeje. Ale z drugiej strony można do woli zwiedzać. :)
OdpowiedzUsuń