Skojarzenia okazały się być trafne. Nasz dzisiejszy obiekt również był drukarnią. Nie mogliśmy odmówić sobie przyjemności ze zwiedzenia. |
Zieleń okalająca stare fabryczne budynki z jasnej cegły sprawiała, że chciało się tam spacerować. |
Ta część Grochowa była zawsze fabryczna. Przed wojną działały tu Państwowe Zakłady Inżynierii, jednak zostały całkowicie zniszczone w roku 1944. |
Kilka lat po wojnie wzniesiono w ich miejscu nowoczesne zakłady poligraficzne im. Rewolucji Październikowej. |
Główne budynki drukarni w czasach obecnych zostały zaadaptowane na cele kulturalne i gastronomiczne. Nasz, jako że stoi trochę na uboczu, ostał się w urbexie. |
Po przekształceniu drukarni, w naszym obiekcie działały rozmaite mniejsze lub większe firmy. Mieścił się tu m.in. zakład naprawczy obrabiarek, korporacja taksówkowa, a także drukarnia prywatna. |
Jednak chyba od dawna nie użytkował tego nikt. |
Okrągłe świetliki są najciekawsze w całym zakładzie, chociaż mamy jeszcze nadzieję na znalezienie czegoś ciekawego pod ziemią. |
Cieć na obiekcie to nie byle jaki wąsaty jegomość. Widać, że jest z technologią mocno do przodu. |
Kiedy wymienia telefon, poprzedni model znosi do piwnicy. |
Pakamera zachowała się w doskonałym stanie. |
W kolejnym pomieszczeniu widzimy anteny do kontrolowania umysłów. Są niewielkie, miały zasięg dzielnicowy. |
Niestety nie zachowało się wiele wyposażenia, świadczącego o pierwotnej funkcji budynku. To co jest to raczej pozostałości po firmach, które w późniejszym czasie wynajmowały tu powierzchnię. |
Obiekty powstałe niedługo po wojnie zazwyczaj wyposażone były w schrony, na wypadek wojny atomowej. Nie inaczej było i tu. |
Wychodzimy na powierzchnię. |
Hale zakładu wyposażone były w duże świetliki w dachu. Zapewniały one dostęp światła, przy oszczędności energii elektrycznej. |
Jesteśmy blisko ciecia, ale może uda się dostać do środka. |
Jak widać, rozwiązanie ze świetlikami jest bardzo skuteczne |
Niestety jesteśmy zmuszeni pożegnać się z kolejnym przyjemnym zakładem. Wobec nieuchronnej łychy koparki każdy obiekt jest równy ... |
I tak Grochów traci swój przemysłowy charakter. Powoli zmienia się on na biurowo - sypialny. Zresztą podobnie jak w innych dzielnicach. |
Taka jest kolej rzeczy. Nie ma co wzdychać. Za chwilę ta kupka gruzu przeistoczy się w pięknego motyla ;) Tylko nie każdy lubi motyle. Do zobaczenia. |
Bardzo ciekawy blog :) czekam na kolejne wpisy
OdpowiedzUsuńBardzo nam miło :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńDrukarnia www.ccsdruk.pl oferuje wiele interesujących usług. Gorąco polecam.
OdpowiedzUsuń