Pozostając jeszcze w naszym próchniaczku, wracamy jednocześnie do klimatów klubowych. W dzisiejszym odcinku zwiedzimy bowiem pawilon restauracji i kawiarni hotelu "Powiśle". |
Pomimo, że pierwotnie te dwa obiekty stanowiły całość, w czasach współczesnych rozdzieliły się. Dlatego pokazujemy je w osobnych postach. |
Jeszcze do niedawna miejsce to tętniło życiem. Od roku 2016 stoi zapomniane i zdane na łaskę i niełaskę dewelopera. |
Od roku 2016 trwają próby wyburzenia obiektu. Jeden konserwator określił go, jako "burzący porządek urbanistyczny i wprowadzający chaos w przestrzeni", następny jako "posiadający walory artystyczne". |
Raz jest zatem wpisywany do ewidencji zabytków, a innym razem z niej wykreślany. Pogubiliśmy się już, czy wreszcie mają go burzyć czy nie. |
Najbardziej charakterystycznym elementem, są szklane mozaiki na elewacji. Uznane są one za bezcenne zabytki architektury modernistycznej. |
Jak już pisaliśmy, działający tu klub był bardzo popularny i ceniony w pewnych kręgach. Podobno była tu niespotykana atmosfera a wybór trunków wręcz powalający. |
Podobno nie dało rady spróbować wszystkich. A my rozmarzywszy się, widzimy obiekt z lotu ptaka :) |
Ale my tu gadu gadu, a impreza się zaczyna. Nie da się ocenić klubu, kręcąc się wokół niego. |
Wewnątrz też są mozaiki. Ale czy uchroni to obiekt przed niechybnym końcem. |
Tzw. ścianka do selfiaczy ;) |
Aranżacja wnętrza jest rzeczywiście ciekawa i modernistyczna. Należy uważać, by nie zlecieć po ciemku do piwnicy. Być może w czasach działalności klubu były tu poręcze, ale pewnie jakiś łobuz zdjął. |
Jakkolwiek wiele z wyposażenia klubu w budynku nie pozostało, tak kibelki zachowały się w idealnym stanie. Sprawdźmy, czy kiedy odkręcimy kurek, to będzie leciał z kranu Johny Walker :) |
Bar na piętrze. |
Z góry rozpościera się piękny widok na park. Nie możemy powiedzieć na jaki, żeby nie zdradzać lokalizacji :) |
Wiele elementów zostało zdemontowanych. Wygląda to tak, jakby przygotowania do rozbiórki zostały wstrzymane. I pewnie też tak było. |
Sądząc po czerpniach na powierzchni i partyjnej przeszłości obiektu, spodziewaliśmy się tu schronów atomowych. Jednak jest to co jest. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz