Kolejny znakomity obiekt przechodzi właśnie do historii. Ostatnio tendencja wyburzeniowa zaczyna nabierać tempa. Znikają budynki z tradycjami ustępując pola centrom handlowym i apartamentom. |
Dziś przyszliśmy pożegnać się z Fotonem i chociaż te fotki są aktualne, to są już historyczne. |
Przetrwał wojnę, przetrwał socjalizm, ale dzisiejszych czasów nie przetrwał. |
"Tutaj, w sklepie fabrycznym, w czasach reglamentacji dosłownie wszystkich artykułów, stały potężne kolejki amatorów fotografii, pragnących nabyć klisze do swoich aparatów fotograficznych." - czytamy na stronie Made in Wola. Jedną tylko korektę trzeba tam nanieść, mianowicie usunąć zdanie : "Zakład istnieje do dziś". |
Można powiedzieć, że Foton nas wychował. Często powracaliśmy tam po jakiś nieudanych wyprawach i za każdym razem w jego zakamarkach odkrywaliśmy coś nowego. |
Pewnie nie minie wiele czasu i podziwiać będzie można pusty plac. |
Nowe wypiera stare. |
Ile razy tędy się przedzieraliśmy. Łezka się w oku kręci. Ile wspomnień, ile zadrapań i siniaków przy przeciskaniu się, jeden połamany telefon w kieszeni :) |
Co prawda grozi zawaleniem, ale ostatni raz trzeba wejść. |
Na koniec znowu odkryliśmy coś nowego - przychodnia. |
Z wyposażenia nic już nie pozostało. |
To, po czym teraz chodzimy, to nie jest dach ... |
Dach był wyżej. |
Trzeba ostrożnie otwierać drzwi, za nimi nie ma podłogi. |
Ciekawe co będzie następne. |
Klika naszych relacji
z wypraw do Fotonu :
Teraz mają już
wartość historyczną. Do zobaczenia.
|
Zakładu i ludzi szkoda, natomiast produktów Fotona nie polubiłem nigdy.
OdpowiedzUsuń