Do historii polskiego ruchu robotniczego wpisał się dzień 23 kwietnia 1883 r., gdy przeprowadzono tutaj pierwszy masowy strajk na ziemiach polskich. |
Powyższe informacje zostały podkradzione stąd. O samym obiekcie, którym się dziś interesujemy można przeczytać na tabliczce. W związku z kolejną rozbudową zakładów i możliwościami finansowymi oraz aby nie pozostać w tyle za panującym trendem, Dittrich i Hielle wybudowali w 1870 pończoszarnię połączoną technologicznie i materiałowo z przędzalnią bawełny. |
Zakładzik bardzo dobrze się zapowiada, zachowały się nawet neony. W Warszawie to nie do pomyślenia :) |
Widać, że na terenach fabrycznych powstaje centrum urbexowe, ostatnio takie coś staje się modne. |
Żyrardów kojarzy nam się z Łodzią, taka mała Łódź :) Z naszych ustaleń wynika, że występują też inne podobieństwa, które mamy nadzieję kiedyś sprawdzić. |
Dobra, koniec łażenia po Żyrardowie, zbliża się północ i jeszcze nam jakaś cegła na głowę spadnie. |
Rozpoczynamy zatem wizytę w fabryce Stella. |
Na wejściu wita nas przyjazny szyldzik, zapraszający do zwiedzania. Grzechem byłoby zatem nie skorzystać z zaproszenia. |
O to, aby zwiedzało się bezpiecznie i nikt nas nie niepokoił zadbał sponsor dzisiejszego odcinka. |
Dalsze informacje dotyczące zakładów można znaleźć tutaj, nie ma potrzeby głębszego szukania. Zdjęcia niezbyt udane, ale może czegoś się doczytacie. |
A to, jakby ktoś pytał o dokładną lokalizację :) |
Czasy współczesne - miała tu powstać najbardziej spektakularna inwestycja ostatnich lat w Żyrardowie - Lofty de Girarda. |
W drugiej połowie 2012 roku na teren wszedł syndyk masy upadłościowej. Przyczyną kłopotów developera stało się prawdopodobnie przeinwestowanie. |
Może jeszcze komuś apartamencik ? |
Bannery reklamowe leżą w magazynku biura sprzedaży. |
Bawiarnia. Zaczynamy zatem zabawę :) |
Nie będziemy rozwodzić się nad szczegółami upadku developera, najlepsze jest w tym to, że gdzie dwóch się kłóci, tam my penetrujemy. Następne zdjęcie przeznaczone będzie dla widzów pełnoletnich. |
Przed rozpoczęciem inwestycji należy dobrze wszystko obliczyć. |
O! Taka waga była ostatnio chyba w piekarni, ale tamta była rozwalona. No cóż, tu nie Warszawa, tu jest inna kultura. |
W jednym pokoju możesz złapać za koronkę ... |
podczas gdy dosłownie za ścianą można wybrać kolor apartamentu. |
Tak, my też chcielibyśmy mieć taki w domu, ale nie zajmujemy się wynoszeniem :) |
To się nazywa chyba plotter ... albo jest to rozrzutnik do gnoju, nie znamy się :) |
Dobrze jest mieć taki podręczny punkt ze sprzętem. |
Swoją drogą, wiecie jak jest po chorwacku "koronka" ? :) |
Widok na Żyrardów. |
Ale i tu wewnątrz obiektu widoki są piękne (o ile nie piękniejsze). |
Tak, noc to najpiękniejsze światło. Ogarniesz to tylko swoimi oczami. |
Zwiedzimy teraz niższe poziomy. Wejście przez kibelek - dla tych, co nie trzymają ciśnienia. |
Cały przemysł pończoszarski w Żyrardowie stoi na tym :) |
W Warszawie to by palili :) |
Tutaj powielano materiały propagandowe na temat Żyrardowa. |
Prowadzony był również skup żywca. |
Wysoka produkcja koronkarska wymagała dużego zużycia wody. Wymagała też dużego jej odpływu i tym chcemy zająć się w przyszłości. |
Wleziemy jeszcze w parę bliżej nieokreślonych miejsc. |
Robi się naprawdę póżno, a raczej wcześnie. Przyspieszamy kroku. |
Nadchodzi nieuchronny świt, a rano budzik nikogo nie będzie oszczędzał. Prawdziwy killer nie ma pęcherza, ale budzik ma :( |
Podstemplujemy jeszcze kilka dokumentów klasy A ... |
i spadamy. |
Chyba nie będziemy się kłaść, więc aby rano być bright and breezy skoczymy jeszcze we właściwe miejsce :) |
piękne a nawet malownicze obiekty dla obiektywu. obiektywnie.
OdpowiedzUsuńto coś na zdjęciu to ploter macie rację przeznaczony do formatu max A0 swoją droga wierzytelności są a sprzęt wart jakieś na oko 9 tyś zł stoi i niszczeje :D
OdpowiedzUsuńA czy planujecie spenetrować dawną garbarnię Temler i Szwede w Warszawie przy Okopowej?
OdpowiedzUsuńByliśmy kiedyś. Obecnie nie ma po co, zostały gołe, wyprute ściany ... żal.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń