W zapiekance siedzą jak anioł cieciówki Rozwiązują sobie Technopol krzyżówki. Kręć się kręć wąsisko Leć na obchód Leć. Ta pamięta lepiej, czyj jest głupszy cieć. |
I tym sposobem znowu jesteśmy w Łodzi. No, może prawie. Nie możemy powiedzieć, gdzie dokładnie jesteśmy, żeby nie zdradzać lokalizacji. |
Zgierz bardzo miło nas zaskoczył. Stare drewniane próchniaki są bardzo urokliwe i sprawiają, że bardzo miło się tu spaceruje. |
Zgierz jest całkiem stary, bo pierwsze wzmianki o nim pochodzą z roku 1231, co czyni go jednym z najstarszych miast w regionie. |
Jako, że Zgierz leży w innej strefie klimatycznej, nawet w letni, upalny dzień możemy spodziewać się nagłego załamania pogody. |
Nagle ni stąd ni zowąd pojawił się śnieg. |
Ustaliliśmy już, że Zgierz jest urokliwym miasteczkiem, obfitującym w stare, drewniane domki. Ale nie przyjechaliśmy tu dla przyjemności. Trzeba sprawdzić, czy da się tutaj również coś zwiedzić. |
Tutaj będzie chyba na czym oko zawiesić. |
Jak widać, fabryczka jest dobrze strzeżona. Musimy mieć się na baczności. |
A jeśli policja nie dojedzie, patrzy na nas milion par oczu. |
Jakoś jednak udało nam się prześlizgnąć. Metoda na chodzący krzak czasami działa :) |
A oto i fabryczka w całej okazałości (chociaż chyba w części okazałości). |
Nasza dzisiejsza fabryczka to tylko pozostałość czegoś, co stało tu wcześniej. |
Dziś wszystko stoi w urbexie. |
Fabryczka jest tak urokliwa, że jak zwykle trudno nam się zdecydować przy wyborze zdjęć :) |
Oczywiście co to za fabryka bez dobrego żubra ... |
Takie instalacje są również znakiem charakterystycznym w takich miejscach. |
Mimo, że to tylko fragmencik z dawnych wielkich zakładów, wielkość tego co pozostało jest imponująca. |
Laboratorium i część biurowa. |
Docieramy do budynku wieży ciśnień. |
A z jej dachu podziwiać można piękną panoramę Zgierza. |
Kolejne budynki są równie piękne i kolorowe. |
oraz obfitujące w żubry i inną dziczyznę. |
Miejscami można by nieco ogarnąć. |
Ale i tak bardzo nam się podoba. |
A na koniec przesłanie - żubrów może być wiele, ale matka jest tylko jedna. |
Opuszczamy naszą fabryczkę. Jeszcze mała rundka po okolicy. Pogoda jest wyśmienita do spacerowania. |
A i próchniaków jest sporo. Z pewnością jeszcze tu wrócimy. |
Do zobaczenia ! |
Hej. Zauważyłem gdzieniegdzie pozostałości tryskaczy. Udało Wam się sfotografować może jakieś zawory kontrolno-alarmowe? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń