czwartek, 20 października 2011

NOWY MOST ŚREDNICOWY

Nie wypalił pomysł na renowację Mostu Średnicowego. Aby jego zardzewiała konstrukcja nie straszyła kibiców w czasie Euro 2012 ... zakryli go kolorową płachtą ...


Gdyby o tym nie powiedzieli, nikt by się nie domyślił :)
(widok z filaru Mostu Poniatowskiego)



My też mieliśmy wątpliwości, więc na wszelki wypadek postanowiliśmy to sprawdzić.
(Widok z filaru Mostu Średnicowego. Zdjęcia będą nocne, ponieważ Most Średnicowy nie ma kładki technicznej, trzeba iść po konstrukcji, a jak się idzie po ciemku, to człowiek nie widzi, co ma pod stopami i się nie stresuje:) )



Z całą pewnością most nie został odnowiony.



Elementy mocujące banner, zaczepione zostały w okolicach filarów.


Zostawiamy Pragę, idziemy dalej. Robienie zdjęć w czasie wędrówki jest mało wygodne - jeżdżą pociągi, trzęsie, trzeba się trzymać ...




Płachta z bliska.



Górą śmigają kolejne składy.




A my zbliżamy się do lewego brzegu.



Reklamy na Euro 2012. Most Średnicowy jest dosyć niewygodny, ciężko jest rozpalić na nim ognisko, czy nawet ustawić grilla - wychodzimy :)


Pozostaniemy jednak jeszcze przez chwilę w klimatach kolejowych.





A na koniec sprawdzimy jeszcze, co słychać u naszego znajomego. Od ostatniego razu, można powiedzieć, że posunął się nieco w latach ...


Zostawimy go w spokoju.

poniedziałek, 17 października 2011

ŚNIADANIE W PUSTOSTANIE

Policjanci dostali informację o zakrwawionym mężczyźnie leżącym na chodniku przy ul. Wroniej, w pobliżu opuszczonej kamienicy. Kiedy przyjechali na miejsce okazało się, że człowiek nie daje oznak życia. Lekarz pogotowia stwierdził zgon.


I to właśnie teraz, gdy na następny dzień zaplanowana jest wyprawa. (inf. czytaj tu). Kiedyś już tu byliśmy, jednak w kamienicy roi się od bezdomnych. Doszło wtedy do małej utarczki ...


Na pierwszy rzut oka spokojnie... pewnie są w pracy.


A jednak nie, po chwili wyłaniają się dwie osoby, starszy brodaty mężczyzna i młoda kobieta z opuchniętą twarzą, na oko jakieś 30 - 35 lat, trudno powiedzieć.


Zamknęliście dobrze? Bo znowu nas zamurują?



Pytamy się o zwłoki :
-Wczoraj znaleźli Dyzia, jak wracaliśmy to wszystko zagrodzili, nie mogliśmy wejść. Powiedzieliśmy, że musimy wejść po swoje rzeczy. Dyzio dużo ... no wiecie ...


Tutaj wiele osób mieszka, tam Barański, tutaj ten, co ma ślepą żonę, ona jest w ciąży ... Ja mieszkałem po różnych miejscach, wcześniej na Wolskiej 6 - mówi mężczyzna.



Tu na pustostanie są wymienione okna, na podłogach są panele, po co wynajmować mieszkanie? - mówi dziewczyna.


Z naszych informacji wynika, że budynek jest opuszczony od niedawna, najdalej od 2009 roku. Jednak obecność nowych lokatorów sprawia, że bardzo szybko popada w ruinę. Bezdomni wyrywają wszystko, co tylko da się sprzedać.




Legowisko żula Barańskiego, wali nieziemsko, możecie uwierzyć nam na słowo.



Niektóre mieszkania zamieniły się w toalety, idziemy od razu do góry.





Z okien wyrzucają znalezione rzeczy.






Wyprute rury i kable.




A obok nowe biurowce (widok z okna).




Czas wyjść na dach i odetchnąć świeżym powietrzem.


Można odpocząć pod drzewem...


i obserwować wolskie widoki.











Po lewej hotel, po prawej też :)



Do piwniczki.


Ooo, czy to ma związek z wczorajszym zajściem ?



Piwniczka jak piwniczka.


Natomiast na skutek kradzieży instalacji wodociągowej wystąpiła awaria.


Wszystko pływa.



Wychodząc z piwnicy wyczuliśmy dym, na podwórku coś się paliło.
- Spokojnie, my tu tylko wytapiamy miedź ...


Jednak kłęby dymu wydobywające się z podwórka były zbyt przypałowe. Opuściliśmy lokal.
Do zobaczenia !