"Tak właśnie się dzieje. Umiera się. I nigdy się nie wie, o co właściwie idzie. Nigdy nie ma dość czasu, żeby się dowiedzieć." Ernest Hemingway |
Trudno połapać się gdzie się jest. Krajobraz tak szybko się zmienia. Stojąc przed przysypanymi pyłem "herbacianymi choinkami" ogarnia nas smutek. Przecież to było jeszcze wczoraj. |
Taka jest kolej rzeczy. Piszemy to za każdym razem. W tym miejscu już wkrótce wyrośnie nowy budynek, w którym swoje przytulne gniazdka uwiją sobie nowi mieszkańcy. |
Nie ma nawet skąd zrobić ostatniego zdjęcia. Można by ująć to z pewnej perspektywy, wchodząc na wiadukt kolejowy. Ale go wyburzyli ... |
Znika ostatni ślad po produkcji broni i treblinkach w Maszynohurcie. Ale teraz będzie blisko i tanio i z widokiem na trasę. |
Rozbiórka obiektu poszła błyskawicznie. Nasze zdjęcia są już nieaktualne. Pokażemy kilka ujęć ze świata którego nie ma. |
Jak już było wspomniane, kiedy zwiedzaliśmy biurowiec VIS, fotograficzna stołówka jeszcze działała. Zdjęcia z niej dodajemy zatem dopiero teraz. |
Sądząc po wielkości tła można mniemać iż fotografowano tu modelki w rozmiarze XXL :) |
- Cieć : co tu robicie ? - Fotografujemy modelkę. - A gdzie ona jest ? - Uciekła ... uciekła bo pana zobaczyła :) |
Skoro już jesteśmy to idziemy dalej tanecznym krokiem. |
WTEM ! |
Nie chcąc czekać aż znaleziony za firanką osobnik się zbudzi ruszamy dalej. Różne zwierzęta widzieliśmy już w Warszawie, ale takie bydle mogłoby pożreć całego ciecia z wąsami. |
Kawiarnia. To są wszystko rzeczy współczesne. Sprawdzimy czy są jeszcze jakieś pozostałości po pierwotnej działalności obiektu. |
Dużo tego nie ma, a obecnie nie ma już niczego. Dawna fabryka im. Świerczewskiego przeszła w niebyt. |
Nie chcąc by nas zasypało przejdziemy podziemiami w przyspieszonym tempie. |
Tutaj link do naszej poprzedniej wycieczki. |
Oraz z jeszcze poprzedniej. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz