Powstałe na gruzach dawnej fabryki karabinów, a następnie Fabryki Wyrobów Precyzyjnych im. Świerczewskiego nowe osiedle Bliska Wola, przez sceptyków nazywane jest Warszawskim Hongkongiem. |
Osiedle poraża swym ogromem. Na terenie niewielkiego kwartału, udało się upchnąć trzy wieżowce, z których najwyższy liczy 92 metry i 27 pięter, oraz długi 12 piętrowy blok. |
Całość ma zmieścić 1600 mieszkań, w tym tzw. "mini apartamenty", o powierzchni od 18 metrów kwadratowych, 380 biur i kilkadziesiąt punktów usługowych. |
"Nowa wizytówka Woli" pomieścić ma 10 tysięcy osób, skupionych na bardzo małej powierzchni. Nic więc dziwnego, że wielu osobom kojarzy się to zabudową azjatyckich aglomeracji. |
My na architekturze się nie znamy. Ocenę pozostawiamy innym, a sami przyszliśmy tu w innym celu. |
Niezależnie od sytuacji, zawsze miło jest posiedzieć na dźwigu. |
Z góry wszystko wygląda lepiej. |
A z cieplutkiej kabiny dźwigu, w mroźną noc wszystko wygląda już zajeb.ście. |
Nasz dzisiejszy próchniaczek jest można powiedzieć uzupełnieniem pewnego cyklu wypraw. Jak wielokrotnie piszemy : Warszawa zmienia się bardzo szybko. A jak szybko się zmienia, zobaczyć możecie w poprzednich wpisach : Tu powstaje Bliska Wola Tajna fabryka karabinów Pożegnanie z bronią |
Do zobaczenia ! |
I nie róbcie tego w domu. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz