poniedziałek, 10 stycznia 2011

ZDARZYŁO SIĘ WCZORAJ

Są takie miejsca w Warszawie, gdzie czas się zatrzymał.
Nieremontowane, popadające w ruinę, są niemymi świadkami tragicznej historii miasta.
Niektóre z nich wyglądają tak, jakby Powstanie Warszawskie dosłownie zakończyło się wczoraj...
Centrum, dookoła wyrosły biura i apartamentowce ...


Jednym z takich miejsc jest kamienica Szmula i Ruchli Gartsztajnów na ulicy Chmielnej.
Foto i info stąd


Pierwsze, co rzuca się w oczy, to starego typu skrzynka na listy. Według przepisów unijnych powinna być inna.


Zaczynamy od piwniczki, w czasie Powstania ocaliła zapewne niejedno życie ...


Pamiętacie z dzieciństwa?
Teraz tylko scrabble.


A to co?


Tzn. wiemy co to...


ale nie powiemy.


Po lewej ciekawy gadżet, ciekawe, czy mają takie w składach budowlanych.





Dziura zabita dechami



Po upaństwowieniu wiele pomieszczeń służyło za składy drewna


Te "obrazy" też mają swoje lata, od razu widać, że "fryzury" nie z tej epoki :)




Zdarzają się całe piece kaflowe, nikt nie szukał tu żydowskiego złota.



I całe mnóstwo telewizorów, wystarczy przestroić i można cieszyć się 21347 odcinkiem Mody na Sukces.


Wchodzimy na wyższe piętra, dalsza wędrówka na własne ryzyko.
Ubezpieczyciel przypadkiem zajrzał na stronę i wymówił nam polisy.



zmiana klatki schodowej


Sala komputerowa. Od razu widać, że technologia nie z tej epoki.







stropy walą się na głowę






schody też nie lepsze, ale na coś trzeba umrzeć







zdarzają się pozostawione rzeczy, tak, jakby ktoś wyszedł na chwilę ...



na zdjęciach ciągle młodzi



Pamiątka po oswobodzeniu, aż lufa się złamała ...


widać zresztą dlaczego :)





Ostała się zabytkowa brama, może to nawet oryginał


Jest wiele takich miejsc w Warszawie, gdzie czas się zatrzymał.
Stoją nieremontowane, zdane na łaskę i niełaskę szabrowników. Jednak muszą być...
żeby pamiętać.



P.S. : Ogarnij się dziewczyno, bo naprawdę nie ........ w tym odcinku .

3 komentarze:

  1. Niesamowite miejsca. Pytanie co z tym zrobić... Zostawić tak jak jest? Kiepski pomysł, bo mogą być celem różnej maści "nurków", bezdomnych i narkomanów. Zburzyć i postawić apartamentowiec? Jeśli ktoś chce żyć w mieście bez duszy czemu nie, ja jednak się nie zgadzam. Pozostaje rewitalizacja, remont (na pewno kosztowny) jednaj potrzebny.
    P.S. Swoją drogą mieszkałem na Chmielnej, jeszcze nie tak dawno co powoduje tym większy sentyment ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowite, mieszkam obok. Czas się tam zatrzymał. Szkoda mi przede wszystkim tych zdjęć, powinny ocaleć, może ktoś na ich podstawie odnajdzie swoją rodzinę.

    OdpowiedzUsuń