czwartek, 4 sierpnia 2011

WEJŚCIE DO KRAINY DESZCZOWCÓW

Otrzymujemy sygnały, że nasze relacje pokazują na ogół miejsca niebezpieczne i nie nadające się na rekreacyjny spacer z udziałem małych dzieci. W dzisiejszym odcinku zaprezentujemy więc coś lekkiego, łatwego i przyjemnego.


Lasek Bielański jest doskonałym miejscem na rodzinne spacery ...


pełnym malowniczych miejsc i romantycznych zakątków ...


Jeśli dobrze poszukać, możemy znaleźć dziwny obiekt ukryty pomiędzy drzewami.


Drogie dzieci - jest to wentylator Kolektora Bielańskiego, pochodzący z roku 1903.


Trzeba obejść go dookoła, obejrzeć, ponieważ do tej pory mieliśmy okazję podziwiać go jedynie od spodu. Ale dziś na lajtowo ...


Jest to domniemane wejście do Krainy Deszczowców, ale być może to tylko legenda...


zerknijmy...



głowa do góry


i na dół (przyjemny zapach siarkowodoru).
Klamry w bardzo złym stanie, gdyby stanął na nich dorosły człowiek, mogłyby się zarwać... co innego małe dziecko - jest lżejsze ...


Widok z dołu (zdjęcie z poprzedniej wyprawy)


Opuszczamy wentylator, jednak zapach rozbudził zmysły. Trzeba poszukać czegoś więcej.



Może to. Bajkowa sceneria.


Idziemy. Czasami jest mokro ...


czasami sucho ...


jednak dosyć nisko. Jeśli będziecie szli z dziećmi, uważajcie żeby wam za daleko nie uciekały, możecie ich nie dogonić ...





coś leci



Widać już wylot.





Czyż nie przypomina Wam to zjeżdżalni do basenu? ...
Mamy nadzieję, iż materiał z dzisiejszej krótkiej wyprawy da Wam inspirację, do poszukiwania dla Waszych pociech innych miejsc do zabawy, jak tylko zatłoczone place zabaw, czy fontanny...
Do zobaczenia niebawem!

1 komentarz:

  1. Czy na ostatnich zdjęciach jest kanał którym płynie strumyk bielański? Jeśli tak to na jakim odcinku?

    OdpowiedzUsuń