wtorek, 26 lipca 2016

WILLA JANA GESSNERA

Spektakularne i głośne wyburzenia odbywają się w centrum. Następują błyskawicznie, pociągając za sobą błyski fleszy, media, deweloperów i prokuratorów. Budynki na odludziu odchodzą po cichu. Bez szumu, przypadkowych zawaleń, pożarów, rozsypują się kawałek po kawałku.
Nasze dzisiejsze próchenko pochodzi z początku lat dwudziestych i wybudowane zostało dla pewnego aptekarza z Alei Jerozolimskich. Przetrwało wojnę i rozgrywającą się nieopodal bitwę pod Wólką Węglową w trzydziestym dziewiątym.
Po wojnie obiekcik zajęty został przez państwo i przeznaczony na mieszkania kwaterunkowe. Od tego czasu, nieremontowany popadał w ruinę, był stopniowo rozszabrowywany a obecnie wygląda jak wygląda.
Miasto nie ma pieniędzy na ratowanie zabytku. Podobno willa ma być przeznaczona na sprzedaż.
Ciekawe, czy znajdzie się jakiś inwestor, który zechce wyłożyć pieniądze na ratowanie tego uroczego budyneczku. Na razie wszyscy zajęci są ratowaniem zabytków w innych dzielnicach ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz